Pod koniec listopada do sieci wyciekły zdjęcia zagadkowego smartfona, który miał być następcą 'fotograficznej' Lumii 1020. Dziś do sieci trafiły bardziej szczegółowe zdjęcia, jednak nie przedstawiają one tego, czego się spodziewaliśmy.
Prace nad godnym następcą Lumii 1020 to żadna tajemnica. Microsoft opracowuje wiele urządzeń, którym nie dane będzie opuścić laboratoriów. Jednym z nich - jak się miało okazać - jest Lumia McLaren.
Opublikowane dziś zdjęcia przedstawiają McLarena w różnych ujęciach i w porównaniu z iPhonem 6. W oczy rzuca się przede wszystkim aparat. Jak twierdzą źródła, nie posiada on 50-megapikselowej matrycy. Rozdzielczość wynosi około 20 megapikseli. To i tak nieźle... jak na prototyp.
Według doniesień TheVerge, zaprezentowany smartfon to nie Lumia 1030. Prototypowy McLaren - spodziewany na jesień tego roku - nie trafi na półki sklepowe, a jego produkcja została wstrzymana. Co ciekawe, na urządzeniu nadrukowano adres proto.nokia.com, który nie tylko zawiera nazwę Nokia, ale i odsyła do strony, na której możemy zarejestrować (?) prototypowe urządzenie.
Porzucenie McLarena nie oznacza końca prac nad następcą Lumii 1020. Microsoft nadal potrzebuje w swojej ofercie reprezentatywnego, potężnego smartfona z zacięciem fotograficznym. Hipotetycznie istniejąca Lumia 1030 jest więc nadal głęboko skrywaną tajemnicą firmy.