Od czasu zapowiedzi integracji Cortany z Microsoft Dynamics z 2014 r. nic nie wskazywało na to, by dalsza integracja miała zostać poniechana. Jeszcze w maju zeszłego roku Microsoft przedstawiał harmonogram zmian w tym zakresie. Wygląda jednak na to, że z planów tych nici. Zobaczmy, jak swoją decyzję tłumaczy Microsoft i jak można to zinterpretować. Niektóre perspektywy są dla Cortany co najmniej czarne.
Decyzję o wstrzymaniu prac firma z Redmond przedstawiła dziś w lakonicznym wpisie na blogu Microsoft Dynamics 365 Team. Oto komunikat: "Po ostrożnym rozważeniu postanowiliśmy zaprzestać dalszej poglądowej funkcji integracji z Cortaną. Dynamics 365 nie będzie już pojawiał się w notesie Cortany, zaś Cortana nie będzie podsuwać użytkownikom adekwatnych informacji dotyczących sprzedaży, kont, możliwości i spotkań". Na blogu czytamy jeszcze, że decyzja odnosi się do Dynamics 365 (online), Dynamics 365 w wersji 9.x (online), wersji 8.x oraz Dynamics CRM Online 2016 Update.
Do tej pory Microsoft stawiał Cortanę w centrum wydarzeń i chętnie wspomagał jej możliwościami użytkowników Dynamics. W opublikowanym w zeszłe wakacje harmonogramie firma pisała: "Wnosimy integrację z Cortaną na nowy poziom, osadzając w Cortanie aktywności sprzedażowe, konta i możliwości, by wydobywała dla sprzedawców to, co jest istotne w danej chwili - ze źródeł zarówno osobistych, jak i profesjonalnych". Wsparcie dla Cortany zostaje teraz odcięte, ale nie oznacza to bynajmniej, że Dynamics 365 przestanie być rozwijany pod kątem AI. Skąd jednak taka decyzja?
Obserwatorzy poczynań firmy z Redmond wskazują na dwie możliwości. Nieoficjalne źródła mówią, że powodem zaniechania prac nad integracją są problemy z kompatybilnością obu usług. Inna perspektywa mówi o tym, że Cortana może podzielić los Groove Music Pass czy nawet Windows 10 Mobile. Pod względem umiejętności asystentka Microsoftu znacznie odstaje od konkurencji spod szyldu Amazon. Liczba umiejętności Cortany wynosi 250, a Alexy sto razy więcej. Czy rzeczywiście istnieją powody, by uśmiercić Cortanę i zająć się wsparciem rozwiązań konkurencji? A może Cortana jako agent AI przestała się sprawdzać i Microsoft poszukuje nowych form komunikacji? Pytania te pozostawiamy na razie otwarte.