Microsoft zakończył wprawdzie opartą na Androidzie serię Nokia X i przeniósł całą produkcję do Windows Phone. Nie oznacza to bynajmniej, że firma porzuciła także gałąź niskobudżetowców. Tak właśnie powstała Nokia 130.
Nokia 130 została stworzona z myślą zarówno o rynkach rozwijających się, jak i użytkownikach, po raz pierwszy korzystających z telefonu komórkowego. Cena wyjściowa produktu to 25 dolarów (ok. 78 zł) i jest ona całkowicie adekwatna do możliwości urządzenia. Nokia 130 to bardzo prosty telefon, nie oferujący nawet możliwości połączenia z Internetem. Z drugiej strony posiada wsparcie dla plików wideo, cyfrowej muzyki oraz standardu Dual-SIM. "Nokia 130 Dual SIM to Twój osobisty odtwarzacz, na którym obejrzysz do 16 godzin wideo. Jeśli chcesz korzystać z rozrywki w drodze, wystarczy dodać kartę SD." - czytamy w opisie produktu.
Urządzenie miałoby się sytuować pomiędzy Nokią 105 i 220. Wszystkie te telefony zostały zaprojektowane dla najniższej półki rynkowej. Jak mówi Jo Harlow z działu telefonów Microsoftu: "Ponad miliard ludzi nie posiada telefonu komórkowego, a Microsoft nie posiada żadnego innego projektu, by dotrzeć do tych konsumentów." Czy dotarcie do tak dużej grupy będzie możliwe? Z pewnością nie w sposób całościowy, tym niemniej ultra-tania propozycja Microsoftu (wciąż sygnowana logo Nokii) to świetne rozwiązanie, zwłaszcza dla mało zamożnych mieszkańców świata.
Nokia 130 przywołuje wspomnienia sprzed dekady i właściwie niewiele ją różni od telefonów z tamtego okresu. Pokazuje to, że Microsoft wciąż pamięta o najniższej półce konsumenckiej, która częstokroć cieszy się większym zainteresowaniem od high-endowych serii smartfonów. Niebawem Nokia 130 trafi także na rynek polski.
