Jednym z ciekawszych urządzeń w ofercie Microsoftu niezmiennie pozostają gogle rzeczywistości rozszerzonej, figurujące pod nazwą HoloLens. W przeciwieństwie do coraz bardziej popularnego osprzętu VR nie zasłaniają one tego, co znajduje się wokół nas, po prostu sprytnie nakładając wirtualne elementy na to, co widzimy. Jest to przydatne zwłaszcza podczas prac nad projektami i schematami, jednak poręczne okazuje się też chociażby podczas prowadzenia prezentacji – w końcu wszystkie potrzebne do tego informacje wyświetlić możemy na wirtualnym HUDzie.
Nie jest to jedyne urządzenie na rynku, które zastosować możemy do wyświetlania obrazu nakładającego się na realny świat. Pionierem tego typu rozwiązań okazuje się bowiem Google, wraz ze swoimi okularami Google Glass. Co prawa ich funkcjonalność ograniczała się zwykle do wyświetlania obrazu na jednym ze szkieł, co nie umniejsza bynajmniej użyteczności urządzenia. Prawdę powiedziawszy, jako źródło danych i prostych grafik Google Glass mogą się sprawdzić w zasadzie lepiej niż HoloLens – wynika to z ich bardziej ergonomicznej budowy i znacznie niższej masy.
Od dawna nie pojawiają się żadne nowe informacje na temat Google Glass, wobec czego wydawać się może, że koncepcja tego typu urządzenia umarła śmiercią naturalną. Tak jednak nie jest. Dowodzi tego dobitnie jeden z najnowszych projektów Toshiby, czyli dynaEdge AR Smart Glasses. Jest to swego rodzaju odpowiednik Google Glass, jednak tym, co go wyróżnia od pierwowzoru, jest przewodowe połączenie z miniaturowych rozmiarów komputerem działającym w oparciu o \Windows 10 Pro. Co prawda jego pełna specyfikacja nie jest znana, niemniej wiadomo, że napędzać będzie go procesor Intel Core M 6 generacji, grafika Intel HD, zaś rozmiar wyświetlanego obrazu będzie odpowiadał 4,1 cala (widzianego z odległości około 35 cm). Ponadto urządzenie będzie dysponowało między innymi żyroskopem, 3-osiowym akcelerometrem, modułem GPS, kamerą 5MP oraz głośnikiem i dwoma mikrofonami 9 z funkcją redukcji szumów).
Gogle dynaEdge AR Smart Glasses trafić mają do sprzedaży w drugim kwartale bieżącego roku, zaś ich cena wynosić ma około 1899,99 dolarów (około 6470 złotych). Może się to wydawać zaporową kwotą, jednak należy pamiętać, ze urządzenia tego typu skierowane są przede wszystkim do klientów biznesowych. Czy będziemy mieli do czynienia z rewolucją, pokaże dopiero czas – pamiętajmy, że dla porównania gogle HoloLens w niemal 2 lata po swojej premierze nadal powoli zyskują popularność.