Xbox One od dnia premiery 22 listopada 2013 r. rozszedł się już w nakładzie ponad 3 milionów sztuk. Nie znaczy to wcale, że Microsoft osiadł na laurach - kwestie problemów poruszane przez użytkowników nadal są ważne.
Wiele funkcji społecznościowych w Xbox One - system osiągnięć, listy przyjaciół czy nieszczęsny tryb party - wydanych zostało jako osobne aplikacje, w przeciwieństwie do ich odpowiedników poprzedniej generacji, które dołączone były do systemu operacyjnego Xbox 360. Pomimo przejrzystego interfejsu i prostoty obsługi, ich działanie spotkało się ze sporą krytyką użytkowników.
Główny specjalista Xboksa w Microsoft, Marc Whitten, w ostatniej rozmowie z Engadget mówił o planach nadchodzących zmian i usprawnień funkcji społecznościowych, które znajdą się w nowej aktualizacji Xbox One.
Jako osoba, która była mocno zaangażowana w projekt Xbox Live przez ostatnią dekadę, traktuję to poważnie, gdy ludzie mówią o problemach z trybem prywatnych rozgrywek sieciowych, domyślnych ustawieniach czy modelu gry. Moim zadaniem jest więc nadanie pewnym rzeczom odpowiedniego charakteru. Zróbmy aktualizację i na prawdę wyjdźmy na przeciw oczekiwaniom dużej listy życzeń naszych klientów. To, o czym wiemy, że jest wadliwe, zostanie poprawione lub ukończone.
Whitten zapowiedział również nową funkcję dla Xboksa One: strumieniowe udostępnianie wideo z gry w czasie rzeczywistym. Więcej na temat możliwości streamingu usłyszymy podczas tegorocznych targów E3.
Podczas, gdy wiele aspektów społecznościowych w Xbox One takich, jak tryb party w rozgrywkach sieciowych czy przydzielanie dostępu przyjaciołom, jest niemożliwych lub trudnych do pominięcia w codziennym użytkowaniu konsoli, użytkownicy Xboksa 360 takiego problemu siłą rzeczy nie mieli. Zapowiedziane dla nowej aktualizacji Xbox One poprawki mają być odpowiedzią na zgłaszane przez użytkowników problemy. Niestety Microsoft nie podał konkretnej daty ich udostępnienia, choć można się spodziewać, że ukażą się szybciej niż w przypadku Xboksa 360. Najprawdopodobniej też duże aktualizacje, zawierające masę nowych rzeczy, będą coraz rzadziej spotykane, ustępując częstszym, ale drobnym poprawkom.
