Jak twierdzi Ballmer: jeśli w firmie zainstalowane jest cztero- czy pięcioletnie oprogramowanie, pracownicy w końcu zaczną pytać szefa, dlaczego na komputerach nie ma tego software’u, którego używają oni na co dzień w domu. Powszechnie wiadomo, że wiele firm zdecydowało się pozostać przy systemie Windows XP, kiedy okazało się, że Windows Vista cierpi na brak sterowników, a XP w rzeczywistości radzi sobie całkiem nieźle. Okazuje się jednak, że dzięki staraniom Microsoftu, duża część firm zadeklarowała się już na „przesiadkę” do Visty. Ballmer apeluje o szybkie podejmowanie decyzji i dodaje: „nasi klienci firmowi są w zasadzie zadowoleni z tego, co zrobiliśmy z systemem Windows Vista, z wyjątkiem kwestii kompatybilności, której obniżenie było nieodzowne by stworzyć bezpieczny system”.
Czy apel Ballmera zostanie wysłuchany? Trudno powiedzieć, zwłaszcza, że Microsoft obiecał zniżki przy dokonywaniu upgrade także Windows XP do Windows 7.