Microsoft wprowadził nową funkcję zapobiegania śledzeniu w najnowszej wersji przeglądarki Microsoft Edge Canary (wersja 77.0.203.0) dla systemu Windows. Użytkownicy macOS muszą jeszcze na tę nowość poczekać. Microsoft po raz pierwszy ogłosił tę nową funkcję ochrony prywatności na konferencji Build w zeszłym miesiącu. Jest to wczesna wersja i wiele jej elementów zostanie zmienionych na podstawie opinii testerów. Dlatego też funkcja ta jest ukryta i by ją włączyć, trzeba aktywować flagę edge-tracking-prevention w ustawieniach edge: // flags.
Nowa funkcja ma na celu ochronę użytkowników przed śledzeniem przez strony internetowe, nawet jeśli obecnie na niech nie przebywamy. Ilekroć dana strona jest przez nas odwiedzana, trackery z innych stron mogą zapisywać informacje w przeglądarce za pomocą plików cookie i innych mechanizmów przechowywania danych. Informacje te mogą obejmować odwiedzone witryny i interesującą nas zawartość. Stworzony w ten sposób nasz profil cyfrowy mogą wykorzystać różne organizacje, aby oferować spersonalizowane dla nas treści podczas odwiedzania innych witryn.
Reklama
Po aktywacji wspomnianej na początku flagi w Ustawieniach prywatności pojawi się nowa sekcja dotycząca tej funkcji. Domyślnie wybrany poziom to Zrównoważony (Balanced) i blokuje on znane złośliwe trackery oraz niektóre mechanizmy śledzące innych firm. Możemy także wybrać poziom Ścisły (Strict), który blokuje większość trackerów innych firm, co może potencjalnie nawet zablokować niektóre witryny (będzie to domyślny poziom ochrony po uruchomieniu okna InPrivate). Dostępne jest również ustawienie Podstawowe (Basic), które blokuje tylko niektóre złośliwe trackery, wyświetlanie reklam pozostawiając bez zmian.
-min5dcb124.png)