Prace nad Xbox Mini nadal trwają. Będzie to przystawka dla Xbox xCloud

Prace nad Xbox Mini nadal trwają. Będzie to przystawka dla Xbox xCloud

Autor: Wojciech Błachno

Opublikowano: 7/5/2019, 9:35 AM

Liczba odsłon: 1829

Microsoft zaczął już zapraszać pierwszych testerów do zamkniętych testów usługi xCloud, o czym pisaliśmy wczoraj. Wokół xCloud nadal jest sporo zamieszania i niewiadomych, a po E3 dowiedzieliśmy się zasadniczo dwóch rzeczy:

Po pierwsze, streamować gry będziemy mogli z chmury xCloud lub z naszej własnej konsoli, która stanie się naszą prywatną chmurą. Gry, które już mamy na naszej konsoli, będziemy mogli (prawdopodobnie za darmo) ograć również na naszym telefonie, na przykład w kawiarni. Jeśli nie mamy konsoli i chcemy zagrać, to Microsoft za odpowiednią opłatą udostępni nam chmurową konsolę, a my będziemy musieli zadbać jedynie o połączenie z Siecią.

Po drugie, xCloud będzie działać na prawie każdym urządzeniu (zapewne na smart-lodówkach z Androidem również). No ale teraz pada pytanie - co w sytuacji, gdy chcemy zagrać w domu na kanapie, ale nie mamy SmartTV, które obsłuży aplikację xCloud. Nie chcemy też grać na komputerze, telefonie czy tablecie. Mamy w salonie duży i fajny, ale niestety "głupi" telewizor. Podłączanie pod niego komputera nie brzmi jak świetny pomysł i wcale nie jest wygodne. Microsoft musi w takim razie wprowadzić jakieś rozwiązanie, które umożliwi grę tej grupie użytkowników.

xCloud

Kilka miesięcy temu, gdy pojawiły się pierwsze przecieki dotyczące xCloud, spekulowano na temat specjalnej przystawki Xbox, którą moglibyśmy podłączyć do telewizora i za jej pośrednictwem streamować grę z nowej usługi. Na E3 nie było o tym ani słowa, ale według Brada Samsa temat nadal istnieje i Microsoft wciąż rozwija coś na kształt Xboksa Mini.

Taka przystawka byłaby odpowiedzialna za poruszanie się po interfejsie konsoli, jak również będzie przetwarzać nawigowanie w przestrzeni 3D w grach. Natomiast za obsługę tekstur i innych zasobożernych procesów będzie już odpowiedzialna usługa xCloud. Celem takiego podejścia jest chęć zminimalizowania opóźnienia. Problem ze szybkim łączem będzie więc grozić co najwyżej tym, że tekstury nie załadują się na czas albo jakiś skrypt uruchomi się z opóźnieniem, ale sama rozgrywka pozostanie zasadniczo niezaburzona, bez zauważalnego opóźnienia.

Reklama

Przystawka będzie również dużo tańsza od normalnej konsoli i może kosztować około 60$ bez kontrolera. Będzie to więc świetny sposób na wejście w świat gamingu dla osób, które chcą grać w domu, ale jednocześnie nie czują potrzeby kupowania pełnoprawnej, drogiej konsoli. Jak więc będzie wyglądać w praktyce przyszłość konsoli Xbox? Na ten moment można założyć, że głównymi filarami Xboksa będzie w przyszłym roku Xbox Scarlett oraz właśnie usługa xCloud, do której dostęp będziemy mogli uzyskać na kilka sposobów.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia