Podwodne centra danych Microsoftu okazały się niezawodne i efektywne

Podwodne centra danych Microsoftu okazały się niezawodne i efektywne

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 9/15/2020, 12:07 PM

Liczba odsłon: 4044

Project Natick to inicjatywa naukowa Microsoftu, w której badany jest potencjał podwodnych centrów danych zasilanych przez energię odnawialną z instalacji nadbrzeżnych. Projekt wystartował w 2016 roku, gdy CEO Satya Nadella podkreślał, że przyszłość centrów danych znajduje się właśnie pod wodą. Tutaj chłodzenie wodne nabiera zupełnie nowego wymiaru! Oprócz takich korzyści, jak darmowe chłodzenie, podwodne serwery nie zajmują miejsca na lądzie i dzięki bliskiemu położeniu zapewniają niską latencję dla regionów nadmorskich.

Wiosną 2018 roku, aby sprawdzić, czy głębokie zatopienie centrum danych poprawi jego niezawodność, badacze z Microsoft zanurzyli kapsułę na 117 stóp (ponad 35 metrów), ustawiając ją na dnie morza w pobliżu Orkney Islands w Szkocji. Po dwóch latach testów z 864 serwerami umieszczonymi w kapsule została ona podniesiona. Microsoft właśnie ujawnił, czego dowiedział się z tego eksperymentu.

Naukowcy obsługujący projekt ogłosili, że ich początkowa hipoteza rzeczywiście była poprawna. Umieszczenie centrów danych pod wodą może poprawić ich niezawodność. Wynika to głównie z faktu, że lądowe centra danych cierpią z powodu naturalnych zjawisk, takich jak wahania temperatury, korozja i wilgotność, które prowadzą do częstych awarii sprzętu, a następnie do konieczności regularnej konserwacji. Pod wodą znajdują się w stosunkowo chłodniejszym środowisku, które jest mniej podatne na takie czynniki. W rzeczywistości chłodniejsze środowisko pozwala na energooszczędną instalację wodno-kanalizacyjną z wymianą ciepła, która może dodatkowo obniżyć koszty operacyjne.

Microsoft twierdzi, że centrum danych Natick Northern Isles miało wskaźnik awaryjności na poziomie 1/8 w porównaniu z lądową grupą kontrolną. Gigant oszacował też szybkość wdrażania takich instalacji. Podczas gdy wdrożenie naziemnego centrum danych może zająć nawet dwa lata ze względu na kosztowne chłodzenie i wymagania dotyczące terenu, podwodne centra danych można wdrożyć w zaledwie 90 dni. Tak właśnie zrobiła firma w 2018 roku w Szkocji.

Project Natick

Co ciekawe, centrum danych było również wykorzystywane do prowadzenia badań nad COVID-19 dla Folding@Home i World Community Grid. Trzeba też podkreślić, że działało ono w całości na energii wiatrowej, słonecznej i innych eksperymentalnych źródłach zielonej energii. Ma to zasadnicze znaczenie dla zobowiązania Microsoftu, aby obniżyć emisję dwutlenku węgla do 2030 r., a następnie do 2050 r. usunąć wszystkie emisje CO2, które firma wypuściła w ciągu całej swojej historii.

Jako że eksperymenty się powiodły, czas na produkcję. Rozmowy między naukowcami z projektu Natick a przedstawicielami Microsoft Azure na temat komercyjnego wdrożenia już trwają. Omawiane są takie kwestie, jak skalowalność i perspektywa umieszczenia centrów danych bliżej klientów. Ponieważ połowa światowej populacji mieszka w promieniu 120 mil od wybrzeża, podwodne centra danych mogą zapewnić jej płynniejsze i bardziej stabilne połączenie z Internetem przy wykonywaniu dowolnych zadań — od stremowania wideo, poprzez granie w sieci, po zwykłe przeglądanie stron.

Project Natick

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o Project Natick, zapraszamy do lektury naszego wcześniejszego artykułu:

Podwodne centra danych Microsoftu