Nauczyciel z Ghany nie musi już uczyć Worda... bez Worda

Parę dni temu w mediach społecznościowych viralowe stało się zdjęcie przedstawiające ghańskiego nauczyciela, uczącego Worda na tablicy, bez dostępu do komputera. Determinacja i optymizm zostały podchwycone, a do afrykańskiego oddziału Microsoft przesłano zdjęcie wraz z prośbą o dostarczenie nauczycielowi odpowiedniego sprzętu i oprogramowania. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać!

Tego newsa zaczniemy od wspominków. Część z nas, dorastająca w latach 90', pierwsze kroki z Windows 95 czy Office stawiała w podobny sposób, co wspominamy z nostalgią. Po lekturze dziesiątków numerów "Easy PC" czy "Gamblera" z wypiekami na twarzy, gdy dane nam było zasiąść za własnymi w końcu "Okienkami", czuliśmy się jak w domu. Ale to było 20 lat temu, a przez ten czas świat technologii odmienił się diametralnie. Przechodzimy więc do sedna, czyli do Ghany w roku 2018. Viralowy nauczyciel to Richard Akoto, który w Ghanie uczy teleinformatyki: "Nauczanie ICT w ghańskiej szkole jest bardzo zabawne. Robię to zawsze, gdy jestem w klasie. Kocham moich uczniów, więc muszę robić to tak, by rozumieli, czego uczę". Szkoła, w której pracuje Akoto, nie posiada komputerów od 2011 roku, choć uczniowie muszą zdać egzamin z ICT w ramach tamtejszej ścieżki edukacyjnej. Od czego są jednak media społecznościowe?

Po oznaczeniu Microsoft Africa w tweecie informującym o sytuacji odpowiedź nadeszła błyskawicznie: "Wspieranie nauczycieli, by umożliwiać cyfrową transformację w edukacji, jest dla naszych działań kluczowe. Wyposażymy Owura Kwadwo w urządzenie od jednego z naczych partnerów i damy dostęp do naszego programu MCE oraz profesjonalnych źródeł deweloperskich na education.microsoft.com/".

Odpowiedzialna za nagłośnienie sprawy Rebecca Enonchong zasugerowała też Microsoftowi podobne wyposażenie klasy, jednak na razie pozostało to bez odpowiedzi.