Spośród firm, które zostały wciągnięte do wojny handlowej między USA i Chinami, najmniej klarowna jest sytuacja Microsoftu, a konkretnie - jego stosunek do Huawei. Laptopy chińskiego producenta zniknęły po cichu z oferty Microsoft Store, by po paru dniach do niej powrócić. Microsoft ma natomiast przestać dostarczać firmie licencje Windows. Dopiero teraz - po paru tygodniach od wybuchu afery - gigant zdobył się na więcej przejrzystości.
Zacznijmy od tego, że wiemy już, jak Microsoft tłumaczy usunięcie i przywrócenie urządzeń kontrowersyjnego producenta:
Ocenialiśmy i będziemy nadal odpowiadać na wiele biznesowych, technicznych i regulacyjnych złożoności, wynikających z niedawnego dodania Huawei do listy regulowanych podmiotów [Export Administration Regulations Entity List] Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych. W rezultacie przywracamy sprzedaż istniejących zapasów urządzeń Huawei w Microsoft Store.
Reklama
Microsoft stał się też bardziej klarowny w kwestii oprogramowania i wsparcia dla urządzeń Huawei z Windows. Przypomnijmy, że do teraz stało to pod znakiem zapytania:
Pozostajemy zobowiązani do zapewniania wyjątkowych doświadczeń klienta. Nasza wstępna ocena decyzji Departamentu Handlu dot. Huawei wskazuje, że możemy kontynuować oferowanie aktualizacji oprogramowania Microsoftu klientom z urządzeniami Huawei.
Podobnie zinterpretował decyzję administracji również Intel. Zostało potwierdzone, że i on będzie dostarczał aktualizacji sterowników i zabezpieczeń dla użytkowników jego układów na urządzeniach Huawei.
341f31d.png)