Surface Go nie okazał się niestety hitem. Konkurencja dla iPada, która miała zdobyć między innymi serca uczniów i studentów, chyba ich nie zdobyła. "Tani" Surface w najtańszej konfiguracji nie jest po prostu wart uwagi z powodu wolnego dysku eMMC 64 GB. Różnica w wydajności między tanią konfiguracją a tą droższą z dyskiem SSD jest tak duża, że naprawdę warto dopłacić. Tylko że wtedy Surface Go nie jest już tani i niewiele brakuje mu do Surface Pro, a mówimy tu o samym tablecie bez klawiatury i pióra!
To jednak nadal interesująca propozycja, głównie ze względu na swoje rozmiary. Mini-Surface jest naprawdę wygodny i w roli cyfrowego notatnika sprawdzi się o wiele lepiej niż jego Pro brat. Gwiazdami nadchodzącej konferencji Surface będą na pewno Pro 7, Laptop 3 a może nawet Book 3. Być może doczekamy się lekkiego odświeżenia Surface Go, na co wskazują wyniki benchmarku Geekbench, które właśnie pojawiły się w Sieci.
Na powyższym zrzucie ekranu nigdzie nie widzimy nazwy Surface Go, ale wtajemniczeni zorientowali się, że zagadkowe urządzenie OEMTX EV1 to właśnie fabryczna nazwa modelu Surface Go. Gdy już powiążemy te fakty, to największym zaskoczeniem są spore wyniki tego testu. Są one o wiele wyższe niż w przypadku poprzedniej wersji! Oryginalny Go osiągnął w Geekebench wynik 1895 dla single-core i 3874 dla multi-core. Nowy Go przebił go znacznie wynikiem 3113 dla single-core i 5621 dla multi-core.
Powód tego jest jeden i widać go również na powyższym obrazku. Oryginalny Go wyposażony był w niezbyt wydajny procesor Pentium 4415Y. Nowa wersja ma mieć dwurdzeniowy i czterowątkowy procesor z rodziny Intel Core m3-8100Y taktowany od 1,6 GHz do 3,39 GHz. Stąd właśnie wynika ta spora różnica. Czy to oznacza, że Surface Go zacznie być wreszcie opłacalny? Wszystko zależy od całej reszty i od tego, jak Microsoft wyceni Surface Go 2. O wszystkim przekonamy się już 2 października podczas konferencji Surface.
341f31d.png)