Microsoft nie pracuje nad konsolą tylko do streamingu. Skupia się nad czymś lepszym!

Microsoft nie pracuje nad konsolą tylko do streamingu. Skupia się nad czymś lepszym!

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 8/13/2019, 5:22 PM

Liczba odsłon: 1002

Xbox wkracza w erę streamingu za sprawą projektu xCloud, który działać będzie dwojako: użytkownicy będą mogli skorzystać z serwerów Microsoftu albo użyć własnej konsoli, która będzie prywatnym serwerem xCloud. Czy jednak powstanie konsola stricte dedykowana tej funkcjonalności? Phil Spencer twierdzi, że nie... A przynajmniej nie teraz. Microsoft koncentruje się za to na innych aspektach związanych zarówno ze streamingiem, jak i następną generacją konsol.

Microsoft przygotowuje się do swojej konferencji na gamescom 2019, na której poda więcej informacji o konsoli Xbox Scarlett i usłudze xCloud. Konferencja odbędzie się 21 sierpnia, ale już teraz portal Gamespot wypytuje o szczegóły szefa Xbox, Phila Spencera. Wyjawia on, że Microsoft koncentruje się na wsparciu dla telefonów w Project xCloud, a także kładzie kres plotkom o taniej "chmurowej konsoli", która rzekomo miałaby zostać wydana w przyszłym roku obok Xbox Scarlett.

W zeszłym roku rozmawialiśmy o xCloud, a potem powiedzieliśmy, że pracujemy nad nowymi konsolami do gier, ale to wszystko, co powiedziałem. Nie mówiliśmy tego [że trwają prace nad konsolą do streamowania]. Myślę, że niektórzy ludzie myśleli, że to właśnie ta [konsola] pozbawiona napędu, którą właśnie wydaliśmy. Obecnie nie pracujemy nad konsolą obsługującą wyłącznie streaming. Patrzymy na telefon w twojej kieszeni jako cel twojego streamu, a konsola, którą mamy, pozwala ci grać w gry lokalnie.
– Phil Spencer, szef działu Xbox, Microsoft

Spencer wyjaśnia, że domniemana "konsola chmurowa" zwyczajnie nie istnieje, ponieważ Microsoft koncentrował się na dwóch projektach - xCloud na telefony i Scarlett dla graczy konsolowych. Mówiąc o konsoli Xbox nowej generacji, Spencer stwierdził, że priorytetem zespołu Xbox jest teraz poprawa komfortu grania na konsoli poprzez zwiększenie fps-ów i skrócenie czasu ładowania.

Myślę, że obszary, na których naprawdę chcemy się skupić w następnej generacji, to liczba klatek na sekundę i grywalność. Zapewnienie, że gry ładują się niezwykle szybko, i zapewnienie, że gry działają z najwyższą możliwą liczbą klatek na sekundę. Jesteśmy również firmą od Windows, dlatego widzimy pracę, która toczy się na PC, i pracę, którą wykonują programiści. Ludzie uwielbiają gry w 60 klatkach na sekundę, więc myślę, że umożliwienie grom działania w 4K i 60 fps to dla nas prawdziwy cel tego projektu.
– Phil Spencer, szef działu Xbox, Microsoft

"Bezdyskowa" konsola, o której wspomniał wcześniej Spencer, to Xbox One S All Digital Edition, która spotkała się raczej z chłodnym przyjęciem z uwagi na wygórowaną cenę w stosunku do tego, co oferuje. Chodzi konkretnie o to, że cena Xboksa One S bez napędu znacząco przewyższa ceny używanej wersji z napędem, a czasem nawet i nowej. Oczywiście nie ma wątpliwości, że Xbox Scarlett też będzie drogi, jednak tu przyjdzie nam zapłacić za jakość. Microsoft stara się, by jego nowe dzieło stało się najpotężniejszą konsolą nadchodzącej generacji, która panować będzie na rynku gier przez ładnych kilka lat.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia