Ikony w stylu Fluent póki co ogarnęły pakiet Office, a na aktualizację czeka jeszcze cała masa produktów. Pod koniec zeszłego roku Microsoft sygnalizował, że nową ikonę otrzyma również Eksplorator plików. Jak się okazuje, propozycja, którą wtedy pokazano, nie doczekała się implementacji. Zamiast niej Microsoft opracował inny wariant ikony.
Na ślad nowej ikony natknęła się redakcja Aggiornamenti Lumia, włoskiego portalu specjalizującego się w ukrytych, przedpremierowych funkcjonalnościach Windows. Na jego Twitterze pojawił się wpis, że nawet Eksplorator plików dostaje nową ikonę. Może to oznaczać, że już niedługo pojawi się ona w którejś z kompilacji Windows Insider Preview. A co można o tej ikonie powiedzieć?
Na pierwszy rzut oka zmiany są prawie niezauważalne, dlatego trzeba przyjrzeć się tej ikonie bliżej. Widzimy, że niebieski element (segregator?) nie jest już w jednolitym kolorze, a składa się z trzech części o różnych odcieniach. Główna część ikony także przestała być monochromatyczna i można zaobserwować delikatny gradient ze stopniowym ściemnianiem w dół. Poza tym projektanci usunęli niewielki element (etykietę?) z zakładki folderu w lewym górnym rogu. To jednak nie wszystko! Wyciekły też ikony Filmów i TV, Muzyki Groove, Pogody i Microsoft Solitaire Collection.
Wprowadzenie nowej ikony Eksploratora nie będzie zmianą drastyczną i chyba właśnie o to chodzi. Wersja ta jest jeszcze bardziej znajoma niż w przypadku nowych ikon Office. Przestaje być ona płaska i zyskuje nieco głębi, ale też bez przesady — w końcu ikona ta musi być czytelna i względnie neutralna, jako że jest jedną z najczęściej oglądanych w systemie Windows.
341f31d.png)