Call of Duty będzie wychodzić na Nintendo przez minimum 10 lat. Sony przyjmie ofertę?

Call of Duty będzie wychodzić na Nintendo przez minimum 10 lat. Sony przyjmie ofertę?

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 12/8/2022, 4:00 PM

Liczba odsłon: 1023

Call of Duty to największa franczyza, która wraz z przejęciem Activision Blizzard stanie się własnością Microsoftu. Najwięcej obiekcji z tym związanych ma Sony, jednak gigant z Redmond już od pewnego czasu proponuje mu całkiem korzystne rozwiązanie. Co ciekawe, na identyczny deal zgodziła się właśnie inna japońska firma — Nintendo.

Phil Spencer, szef Xboksa i działu Microsoft Gaming, poinformował na Twitterze, że Microsoft wszedł w 10-letnie zobowiązanie, by wydawać Call of Duty na konsole Nintendo, licząc od połączenia Microsoftu z Activision Blizzard King. Microsoft zobowiązuje się pomagać w dostarczaniu większej liczby gier większej liczbie ludzi — gdziekolwiek zdecydują się grać — czytamy dalej. Ogłoszenie to skomentował również Brad Smith, President w Microsoft:

Dzięki naszemu przejęciu Call of Duty będzie dostępne dla większej liczby graczy i większej liczby platform niż kiedykolwiek wcześniej. To dobre dla konkurencji i dobre dla konsumentów. Dziękuję @Nintendo. W każdej chwili, kiedy @Sony zechce usiąść i porozmawiać, z przyjemnością zawrzemy również 10-letnią umowę na PlayStation.

Sony już wcześniej zgłaszało swoje obawy różnym urzędom regulacyjnym, których zatwierdzenie jest wymagane do zamknięcia transakcji przejęcia Activision Blizzard King. Dotyczą one potencjalnej monopolizacji na rynku gamingowym i zabrania sobie przez Microsoft wielu tytułów na wyłączność, co mogłoby spowodować odpływ graczy z platformy PlayStation. Najbardziej pożądaną franczyzą jest oczywiście bestsellerowy Call of Duty.

O proponowanym 10-letnim dealu wiadomo było już wcześniej, choć do tej pory nie było potwierdzenia, że Sony to satysfakcjonuje. Teraz firma z Japonii nie może dłużej udawać, że Microsoft chce zagarnąć całą franczyzę dla siebie. Bardzo jasna propozycja, złożona publicznie na Twitterze przez dwie kluczowe persony z Microsoft, nie może już przejść bez echa. Teraz czekamy na odpowiedź wydawcy PlayStation.