5 przydatnych sztuczek w Internet Explorer 10

W świecie, w którym unowocześnienia pojawiają się z prędkością światła, nagle przed oczami mrowią Ci się kolorowe kafelki i trzymając rękę na myszce nadal nie wiesz co z nimi zrobić. W akcie desperacji chcesz skorzystać z Internetu, a tu kolejna niespodzianka - nowy Internet Explorer 10. Wersja najbardziej niepodobna do poprzednich. Dzisiaj zatrzymamy się właśnie w tym miejscu. Specjalnie dla Ciebie przygotowaliśmy 5 trików, które z pewnością pomogą Ci się w nim odnaleźć, korzystając wciąż tylko z myszki i klawiatury.

Używając Internet Explorer 10, mamy do czynienia z dwoma rodzajami interfejsu. Pierwszy z nich to GUI, który swoim wyglądem bardzo przypomina ten znany Tobie już z Internet Explorer 9. Różnice stanowią drobne, wizualne szczegóły. Drugi natomiast to Modern UI, stworzony specjalnie na potrzeby Windows 8. Ten drugi, na którym skupimy się teraz, skompresowany został do jak najmniejszej ilości okienek. Najeżdżając kursorem na dolną część ekranu wyświetli się pasek adresu. Oprócz niego, na monitorze doszukasz się jedynie przycisków: do przodu, do tyłu, odśwież, narzędzi dla stron oraz przypinania witryn.

1. Prawy przycisk myszy

   IE10 ma to do siebie, że ukrywa wszystko co w danej chwili nie jest używane. Z tego też powodu przy otworzeniu przeglądarki mamy przed sobą czysty ekran. Wyjście z sytuacji jest szybkie i proste – wystarczy kliknąć prawym przyciskiem myszy, a otworzy się menu nawigacji i otwartych kart.

2. Użycie paneli

   Jak już wspomnieliśmy, IE10 jest silnie połączony z Windows 8. Panele systemu pojawiające się z boku zapewniają łatwy dostęp do podstawowych czynności systemowych, takich jak wyszukiwanie i udostępnianie linków, zmiana ustawień lub podłączanie urządzeń. Aby mieć dostęp do tego panelu prosto z przeglądarki, przenosimy kursor myszy w prawy górny lub prawy dolny róg. Używając tylko klawiatury wciskamy: przycisk z logo Windows + C.

3. Użycie paska nawigacyjnego

   Po kliknięciu paska adresu, przeglądarka wyświetla kafelki nawigacyjne z najczęściej odwiedzanymi stronami oraz z tymi, które sami przypinamy do ulubionych. Jest to odpowiednik „zakładek” z poprzednich wersji. Opcja ta pozwala na szybkie odnalezienie witryny, bez konieczności wpisywania adresu. Możemy przypiąć wybraną stronę klikając przycisk pineski w menu nawigacyjnym i wybierając opcję „Dodaj do ulubionych”.

4. Snap

   Na wykonanie kilku czynności w tym samym czasie pozwala nam nowa funkcja Snap. Każde kolejne okno aplikacji lub programu, które zostaje otwarte, zwęża odpowiednio swoją objętość, by dać miejsce następnemu, bez potrzeby minimalizowania.

   Jak go więc użyć?

   1. Podczas przeglądania strony przesuwamy kursor myszy na górę ekranu i trzymamy tak długo dopóki strzałka nie zamieni się w rękę.
   2. Klikamy lewym przyciskiem myszy i przeciągamy krawędź w lewo bądź prawo, aż okno wyświetli się w drugim panelu.
   3. Puszczamy przycisk myszy. Okno przeglądarki automatycznie wskoczy do drugiego okienka.

5. Używanie kart

   Sprawa otwartych kart wygląda trochę inaczej niż dotychczas. Programiści ograniczyli ilość otwartych kart jedynie do dziesięciu. W momencie otwarcia jedenastej – pierwsza znika. Karty możemy tworzyć i zarządzać nimi używając myszki (przypominamy, że pasek kart otwiera się po kliknięciu prawym przyciskiem na ekranie), chodź za pomocą klawiatury sprawa prawdopodobnie potoczyłaby się łatwiej i szybciej. Używamy Ctrl + T – by stworzyć nową kartę, a następnie zmieniamy je za pomocą Ctrl+{numer zakładki}: Ctrl+1, Ctrl+2, Ctrl+3, itd.

Nie ukrywając, Internet Explorer 10 jest przeglądarką stworzoną przede wszystkim z myślą o urządzeniach dotykowych, jednak okazuje się, że mimo to, praca na nim za pomocą myszki i klawiatury może okazać się równie przyjemna, szybka i satysfakcjonująca jak ta z użyciem dłoni. Dla fascynatów interfejsu Metro polecam zagłębienie się w temat, ustawienie przeglądarki jako domyślnej i wykombinowanie jeszcze kilku ciekawych sztuczek progresujących pracę przy komputerze.