Wygląd funkcji Copilot (Copilot Appearance) to nowa funkcja, która pozwala nadać asystentowi wizualną reprezentację. Microsoft Copilot jest sam w sobie neutralną, bezosobową sztuczną inteligencją - standardowo nie ma ani osobowości, ani wyglądu w przeciwieństwie do jego poprzedniczki Cortany, Boba, Pana Spinacza czy... Azorka w wyszukiwarce Windows XP. Użytkownicy mogą to jednak zmienić.
Nowa funkcja Copilota pozwala dostosować jego wygląd. Może z niej korzystać część użytkowników w USA, Wielkiej Brytanii i Kanadzie. "Wygląd funkcji Copilot to eksperyment, który zapewnia nowy, wizualny sposób rozmowy na czacie z funkcją Copilot, opartą na mimice, głosie i pamięci konwersacji w czasie rzeczywistym" - wyjaśnia Microsoft na stronie Copilot Labs.
Wygląd Copilota może zapewnić użytkownikom bardziej naturalne wrażenia z konwersacji ze sztuczną inteligencją. Asystent AI może przyjąć animowaną postać, która reaguje i porusza ustami podczas rozmowy głosowej albo tekstowej. Pojawia się też ekspresja niewerbalna, której dzisiejsze czatboty jeszcze nie mają. Taki bowiem był zamysł projektantów tej generacji AI. Jest ona nie tylko pozbawiona wyglądu i bezosobowa, ale tez bezpłciowa. Asystenty (choć mówimy o nich często "asystenci") to forma nijaka. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by użytkownicy mogli sami wprowadzić te atrybuty.
Microsoft przedstawił w kwietniu nową wizję Copilota. Ma być on bardziej osobisty, lepiej znać użytkownika i umożliwiać personalizację. Dotyczy to także wyglądu, choć jest to funkcja opcjonalna. "Wygląd funkcji Copilot to eksperyment mający na celu włączenie bardziej wizualnego, angażującego środowiska do funkcji Copilot. Ta wersja to dopiero początek, a wasze opinie będą kształtować przyszłość tego eksperymentu." - wyjaśnia Microsoft. Nie wiadomo jeszcze, kiedy funkcja wyjdzie poza fazę eksperymentalną, a jej dostępność rozszerzy się na Polskę.
Dowiedz się więcej:
-min5dcb124.png)