Microsoft zapowiedział niedawno, że Copilot stanie się naprawdę osobistym asystentem AI. Być może jednym ze składników tego podejścia (wciąż jeszcze niezapowiedzianym) będzie stworzenie wizerunku asystenta - po raz pierwszy od czasu Cortany. Użytkownicy wytropili nową funkcję Live Portraits. Jak sugeruje nazwa, może ona tworzyć "żywe portrety". Do czego będą wykorzystywane?
Microsoft Copilot zyskuje nowe oblicze
Nową funkcję Live Portraits wytropił Alexey Shabanov, twórca portalu TestingCatalog. Choć funkcja jeszcze nie działa i wyświetla jedynie elementy zastępcze, to można domniemywać, do czego będzie służyć. Live Portraits opierają się najwyraźniej na generatorze obrazów GPT-4o, który jakiś czas temu dołączył do Copilota. Na zrzucie ekranu widzimy szereg portretów w różnych stylach, wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Istnieją różne możliwości, do czego one mają służyć.
Microsoft Copilot po raz pierwszy od swojego debiutu może zyskać wizualne oblicze. Jeśli tak to ma działać, to użytkownik będzie mógł wybrać jeden z dostępnych awatarów lub wygenerować nowy. To zdjęcie profilowe będzie najpewniej wyświetlane na czacie. Możliwe też, że twarz będzie animowana, np. na potrzeby rozmowy głosowej z AI. Zdają się to potwierdzać wewnętrzne odniesienia do "3D generations". Ożywione portrety będą więc zapewne trójwymiarowe.
Copilot pozwoli wybrać swój wizerunek
Byłoby to pierwsze takie doświadczenie od czasu Cortany - wirtualnej asystentki w Windows 10 - po którym twórcy AI uznali, że czatboty mają być raczej bezosobowe. Inna możliwość jest taka, że Live Portraits mogą służyć za awatary samego użytkownika, a widoczne na zrzucie ekranu style będą możliwe do wyboru, gdy poprosimy Copilota o przerobienie naszego zdjęcia. Tak czy inaczej wiele wskazuje na to, że poziom interakcji z asystentem - w tym poprzez spersonifikowane awatary - wejdzie wkrótce na kolejny poziom.
Pojawienie się Live Portraits podaje w wątpliwość to, czy Microsoft wprowadzi wcześniej testowaną funkcję Copilot Characters. W swojej eksperymentalnej wersji wyświetlała ona nad konwersacją graficznego awatara - choć były to raczej abstrakcyjne, kreskówkowe postaci niż portrety ludzi. Dowiedz się więcej o zapowiedzianych funkcjach Copilota z naszego artykułu: Gorące funkcje Copilota na 50 urodziny Microsoftu. Nowa era osobistej AI.