Microsoft zaprezentował dziś nowość w Office Online. Insights for Office łączą w sobie technologię Bing, uczenie maszynowe i oczywiście Office. W efekcie otrzymujemy nowy sposób na intuicyjne gromadzenie informacji w czasie rzeczywistym.
Insights wprowadza własną wyszukiwarkę do wstążki aplikacji (np. Word), która pozwala znajdować powiązane z tekstem materiały, bez konieczności opuszczania obszaru roboczego. Z tej samej funkcjonalności możemy skorzystać, zaznaczając fragment tekstu, klikając jego obszar prawym przyciskiem myszy i wybierając opcję 'insight'. Choć może się to wydawać banalne, nowa funkcjonalność jest dużo bardziej zaawansowana i inteligentna niż interfejs samodzielnej wyszukiwarki Bing w wersji przeglądarkowej.
Cały sęk tkwi w wyszukiwaniu kontekstowym. Office na podstawie tekstu naszego dokumentu wybierze słowa kluczowe i powiązane z nimi znaczenia, by wyniki wyszukiwania pasowały do kontekstu naszej pracy. Przykładowo, gdy piszemy o Jamesie Garfieldzie i jego kadencji prezydenta USA, gdy wyszukamy frazę 'Garfield', Insights for Office zwróci nam wyniki o prezydencie, a nie postaci rysunkowej. Gdybyśmy skorzystali z przeglądarkowej edycji Bing, wyniki byłyby zapewne podane w odwrotnej kolejności.
Co z bezpieczeństwem? Funkcja Insights skanuje nasz dokument, ale jego treść nie zostaje przesłana nigdzie dalej. Funkcja jest pozbawiona reklam, a wszelkie wyniki przechodzą jedynie przez silnik Bing. Na razie nie wiadomo, czy Insights trafią do edycji Office spoza kręgu Online.
Warto na koniec wspomnieć, o innych aplikacjach, korzystających z możliwości silnika Bing. Sway, czyli najmłodszy członek rodziny Office, współpracuje z wyszukiwarką obrazów Bing. Podpowiedzi graficzne również opierają się na maszynowym rozpoznawaniu kontekstów, dzięki czemu są one adekwatne do charakteru naszej prezentacji.