Takie działanie ma zapewnić lepszą funkcjonalność całego programu, który teraz będzie służyć nie tylko do odbierania i wysyłania elektronicznej poczty, ale może również zastępować przeglądarkowe wersje tych serwisów, przez co wymiana informacji między znajomymi będzie dużo prostsza i efektywniejsza.
Ważne jest to, że program nie będzie ingerował w prywatne ustawienia kont na tych portalach i będzie wyświetlał tylko to, na co zezwolił użytkownik w pełnej wersji serwisu w przeglądarce. Możliwość integracji Facebooka i LinkedIn można było sprawdzić już w wersji Consumer Preview Outlooka, lecz teraz jest oficjalne potwierdzenie Microsoftu, że znajdą się one w finalnej wersji programu. Twórcy nie wspomnieli jednak ani słowem na temat współpracy programu z Twitterem.
Oczywiście pomysłodawcy tego rozwiązania wzięli pod uwagę fakt, że nie każdy użytkownik jest w pełni przekonany do korzystania z sieci społecznościowych, a ciągła ich obecność może stać się dla niego męcząca. Dlatego też Microsoft zapewnia, że z tego rozszerzenia będą mogli korzystać tylko te osoby, które sobie tego życzą, a dla pozostałych Outlook w dalszym ciągu może pozostać klientem pocztowym.