Sprzęt komputerowy to nie tylko urządzenia wykorzystywane przez końcowych użytkowników, lecz również serwery odpowiedzialne za utrzymanie całego systemu w działaniu. To właśnie między innymi ich wydajność wpływa na to, jak szybko załaduje się odwiedzana strona internetowa. Co oczywiste, najwięksi twórcy komponentów komputerowych rywalizują także w tej branży, zaś owocem tego są coraz to wydajniejsze podzespoły. Zwykle jednak nie odbiegają one wydajnością od konkurencji tak bardzo, jak najnowsza seria procesorów AMD - EPYC 7000.
Według danych zebranych przez AMD, systemy oparte na procesorze EPYC mają nie tylko zmniejszyć koszty wdrożenia systemu (CapEx), ale także dalece deklasować rywali znajdujących się w zbliżonym segmencie cenowym za pomocą czystej wydajności. Wsparcie dla tej linii CPU zapowiedzieli już tacy giganci branży jak chociażby Dell, Asus, HP i inni, co dobitnie świadczy o tym, że przed AMD roztacza się teraz świetlana przyszłość w tym segmencie rynku. Oczywiście serwer jest niczym bez odpowiedniego oprogramowania, jednakże i w tym aspekcie nie powinny pojawić się żadne problemy. Microsoft zapowiedział bowiem, że Windows Azure oraz Windows Server wspierać będą opisywane procesory. To zaś przekłada się na rozbudowę w nadchodzącym czasie oferty Azure o kolejne rodzaje maszyn wirtualnych i serwerów.
Nim jednak AMD dogoni Intela, minie jeszcze sporo czasu – w dalszym ciągu na rynku dominują popularne Xeony. Możliwe jednak, że mamy obecnie do czynienia z kolejną rewolucją sprzętową nie mniejszą niż ostatnie działania konkurenta Intela w segmencie klasycznych PC.