Na tegorocznych targach CES Valve zaprezentowało pierwsze komputery PC z rodziny Steam Machine. Ideą było stworzenie PC-tów tak małych, by można było je podpiąć pod telewizor. Wyposażone w oparty na Linuksie SteamOS, urządzenia mogą konkurować z konsolami takimi, jak Xbox One.
Steam Machines mają z założenia łączyć możliwości komputerów osobistych z ergonomią i wielkimi ekranami telewizorów, znanymi ze świata konsol. W rozmowie z Engadget CPO działu Xboksa, Marc Whitten, twierdzi, że nie obawia się jednak konkurencji ze strony Maszyn Valve i kwituje: "Myślę, że jest wystarczająco miejsca dla obu. Nie pocę się ze strachu na ich widok.
Whitten przyznał, że jeszcze nie zdążył wyrobić sobie zdania odnośnie do Steam Machine i SteamOS, lecz nie zamierza go krytykować. Dodał, że nadal model grania na PC jest najlepszy dla użytkowników, którzy chcą wszystko konfigurować i modyfikować, a takich przecież nie brakuje.
Nieco bardziej entuzjastycznie Whitten odniósł się do, zaprezentowanego na CES prototypu nowego hełmu wirtualnej rzeczywistości Oculus Rift. Sam testował urządzenie i był pod wrażeniem jego możliwości, aczkolwiek zważywszy na to, że hełm nie współgra z żadną z konsoli do gier, nie wpłynie pozytywnie ani na jego sprzedaż, ani na wyniki Xbox One.
Valve jako producent fenomenalnej serii Half-Life odnosi niebywałe sukcesy od ponad dekady, a platforma Steam staje się coraz popularniejszym narzędziem nabywania gier. Urządzenia Steam Machine to kolejny krok, rozszerzający spektrum narzędzi firmy na nowe obszary.