Microsoft Spartan: silnik renderujący Edge nie przekreśla dawnych standardów

W styczniu tego roku Microsoft oficjalnie potwierdził, że Spartan stanie się domyślną przeglądarką dla wszystkich urządzeń z systemem Windows 10. Idea polega na stworzeniu nowego doświadczenia, które zapewnia sprawne działanie zarówno klasycznych, jak i nowoczesnych standardów webowych. W tym celu zespołu IE zbudował nowy silnik renderowania o nazwie EdgeHTML.dll.

Nie oznacza to bynajmniej, że Internet Explorer odejdzie w niepamięć. Klasyczna przeglądarka Microsoftu - wkrótce dedykowana jedynie tym, którzy rzeczywiście jej potrzebują - również będzie korzystać z nowego silnika renderowania. Główny nacisk zostanie jednak położony na następcę IE. Przeglądarka Spartan będzie w pełni kompatybilna z 9000 najpopularniejszych na świecie stron internetowych, z którymi wiąże się ponad 88% ruchu w sieci. Zespół IE dostarczy nową przeglądarkę dopiero wtedy, gdy jej zgodność będzie wyższa niż w przypadku Internet Explorer i innych liczących się przeglądarek. Nie znaczy to, że pomniejsze witryny internetowe zostaną pominięte. Inżynierowie związani z Project Spartan stawiają czoła problemom z kompatybilnością, wyszczególniając przy tym szereg kluczowych, problematycznych obszarów:

• Dziedzictwo czy nowoczesność: Zespół IE zdaje sobie sprawę, że w trybie zgodności z silnikiem Trident w Internet Explorer niektóre strony mogą nie wyświetlać się prawidłowo, a poziom kompatybilności bywa trudny do zmierzenia.
• Listy porównujące kompatybilność: Były wykorzystywane przy emulowaniu starszych wersji IE, jednak nie były zbyt adekwatne wobec witryn spoza kręgu tych najpopularniejszych.
• Kompatybilność X-UA: Witryny mogły wymusić na przeglądarce starszy typ renderowania. Nie działało to jednak najlepiej w przypadku nowszych wersji Internet Explorer.
• Skupienie się na standardach: Głównym celem dla przeglądarki Spartan jest uzyskanie zgodności ze standardami webowymi, uwzględniając funkcjonalności HTML5, oraz te elementy, które bywają niezgodne ze wszystkimi przeglądarkami jednocześnie. Nowe standardy to m. in. strumieniowe przesyłanie wideo HLS i DASH, lepszej jakości renderowanie 3D w technologii WebGL, a także kwestie gier przeglądarkowych, które będą omawiane podczas GDC 2015.

Zespół IE uzmysłowił sobie, że aby ułatwić programistom budowanie witryn, kompatybilnych ze wszystkimi przeglądarkami, konieczne jest odcięcie się od przeszłości i stworzenie nowego silnika, który będzie wolny od przeszło 20-letniego dziedzictwa IE. Inżynierowie zbadali więc możliwości, jakie oferuje silnik WebKit, jednak zadanie okazało się zbyt czasochłonne i nie gwarantowało zadowalającego poziomu optymalizacji. Wówczas narodził się pomysł stworzenia nowego silnika renderowania, który stanie się nowym standardem dla systemów Windows 10. Zarówno silnik Edge, jak i przeglądarka Spartan będą wymagały częstych uaktualnień. Już dziś trwają prace nad optymalizacją ponad 40 standardów webowych i 3000 błędów 'międzyprzeglądarkowych'.

Jak widzimy, przed programistami Microsoftu jeszcze wiele pracy, nim projekt Spartan zostanie ukończony. Cel jest ambitny - stworzenie przeglądarki nowej generacji, w której każda witryna lub aplikacja webowa będzie - jak głosi Microsoft - "po prostu działać".