Już od dłuższego czasu można zaobserwować, jak zmieniają się metody pozyskiwania pieniędzy przez deweloperów aplikacji. Niegdyś niemal za każdy program trzeba było zapłacić odpowiednią kwotę, dziś zaś koszty pokrywają reklamodawcy, których to reklamy w nim się wyświetlają. Z jednej strony jest to dla użytkowników pozytywna zmiana, w końcu aplikacje, które są nam potrzebne otrzymujemy często za darmo. Jednak któż nie czuje irytacji, gdy widok zasłaniają mu miliony rozpraszających spotów reklamowych? Możliwe jednak, że gigant z Redmond w tej kwestii uprości nam nieco życie.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że twórcy często zmuszeni są do wrzucenia większej ilości reklam, aby pokryć koszty produkcji. Dzieje się tak gdyż często występują problemy techniczne, na przykład podające błędną liczbę wyświetleń danego spotu. Na szczęście Microsoft dostrzegł te problemy i postanowił zareagować. Otóż światło dzienne ujrzał serwis mediacyjny reklam, dostępny dla wszystkich twórców aplikacji dostępnych w Sklepie Windows. Dostęp do niego uzyskać można za pomocą Dev Center, gdzie znajdziemy powiązane z nim opcje (przykładowo optymalizacyjne). Ma on w założeniu pomóc deweloperom w uzyskaniu jak największego zysku z wyświetlanych reklam, działa zaś w oparciu o algorytm przeglądający dane, takie jak między innymi miniona wydajność czy informacje o aplikacji.
Oznacza to pokrótce, że zyski twórców z reklam powinny się powiększyć. To z kolei oznacza, iż o ile nie dadzą się oni ponieść chciwości, liczba wyświetlających reklamy powinna się zmniejszyć. Pozostaje tylko mieć nadzieje, że nie pojawi się zbyt dużo osobników, którzy będą tworzyć tylko i wyłącznie dla wspomnianego zysku.