W filmie Robocop, który już niebawem zagości na ekranach amerykańskich kin, została przedstawiona bardzo interesująca koncepcja działania wyszukiwarki Bing. Koncern z Redmond potwierdził, że Sony Pictures i twórcy filmu pracowali wspólnie, aby przekazać możliwą wizję tego, jak za 14 lat ludzie będą korzystać z Bing.
Z blogu Bing wiadomo, że Microsoft projektując interfejs swojej wyszukiwarki na potrzeby filmu, odrzucił koncepcję hologramu 3D, która jest tak bardzo popularną w produkcjach science fiction. Zamiast tego koncern stworzył coś zupełnie oryginalnego. Film został osadzony w 2028 roku, a więc nie taka odległa przyszłość. Z tego powodu Microsoft postanowił projektować interfejs bazując na technologiach, które zaczynają być osiągalne. Ostateczny wynik prac widoczny jest na obrazku.
Projekt opiera się na zwykłym interfejsie 3D, który na pierwszym planie prezentuje wszystkie najważniejsze rzeczy. Oczywiście w tle widoczne są ciągle uaktualniane elementy. Zdaniem firmy pokazanie tego było bardzo ważne, gdyż obecne czasy cechują się wykładniczym wzrostem dostępnej informacji, która musi zostać przetworzona i trafić do bazy danych wyszukiwarki. W świecie Robocopa na jedno zapytanie nie otrzymuje się wielu linków z możliwymi odpowiedziami, tylko jedną konkretną odpowiedź.
Oczywiście Microsoft nie tylko marzy, ale też urzeczywistnia swoje wizje. Aktualnie firma pracuje nad integracją danych Foursquare z bazą danych Bing oraz intensywnie testuje wersję beta map 3D. Nawet funkcjonariusz Alex Murphy byłby pod wrażeniem.
