Jedna z głośniejszych spraw tamtego miesiąca. Alex Kibkalo, aresztowany za upublicznianie wczesnych wersji m.in. Windows 7 i 8, został osądzony i wyrokiem sądu uznany za winnego.
Kibkalo był starszym projektantem w Microsofcie podczas rozwoju Windowsa 8. O szczegółach jego oskarżenia zrobiło się głośno około dwóch tygodni temu. Wczoraj Sąd Okręgowy US w Seattle uznał byłego pracownika Microsoftu winnym postawionych mu zarzutów kradzieży tajemnic handlowych Microsoftu. Oskarżony wraz z prokuraturą doszli do ugody w postaci 3 miesięcy kary więzienia oraz 22,500 dolarów zadośćuczynienia dla Microsoftu.
Jaka historia stoi za wydarzeniem? Windows 8 znany jest jako pierwszy system operacyjny z tak ścisłą umową poufności w fazie deweloperskiej. Kibkalo dopuścił do wycieku nie tylko informacji o Windows 8, ale i narzędzia Microsoft Activation Server Software Development Kit. Mogło ono być użyte w technice odwróconej inżynierii do scrackowania procesu aktywacji w Windows 8. Kibkalo dał też dostęp dalszym ogniwom przecieku (m. in. francuskiemu blogerowi) dostęp do wirtualnych maszyn z zainstalowanymi przedpremierowymi kompilacjami Windows 8. Podobnie też udostępnił linki do oprogramowania dla Windows 8 RT.
Kibkalo jest z pochodzenia Rosjaninem, a dla Microsoftu pracował w Libanie. Trwające rok wewnętrzne śledztwo firmy nie obyło się bez kontrowersji. Podniosło to dyskusję, na ile i w jakich przypadkach dostawcy usług pocztowych czy społecznościowych mogą naruszać prywatność użytkownika celem ochrony tajemnicy handlowej.
