Microsoft chce usprawnić robienie zakupów za pośrednictwem wyszukiwarki Bing. Nowe funkcje mają pokazywać szczegółowe dane na temat szukanych rzeczy i przedstawiać wyniki wyszukiwania według ocen użytkowników.
W ostatnim czasie firma z Redmond mocno inwestuje w swoją wyszukiwarkę i chce, aby w najbliższej przyszłości Bing stanowił realne zagrożenie dla silnika Google.
Microsoft na oficjalnym blogu wyszukiwarki podał, że silnik wyszukiwania Bing zostanie uzupełniony o szczegółowe informacje na temat ponad dziesięciu milionów różnych produktów. Lista będzie połączona z nowym algorytmem wyszukiwania, który będzie się również 'uczył' nawyków użytkowników. Dzięki temu wyniki mają przedstawiać jak najbardziej rzetelne informacje i kierować do najlepszych - według klientów - sklepów.
Na powyższym zrzucie ekranu widać jak ma to wyglądać. Po wpisaniu hasła 'Canon EOS 6D' na górze widać belkę z propozycjami innych aparatów i model danego producenta, a zdjęcia ułatwią znalezienie potrzebnego urządzenia. Niżej po lewej stronie jest lista wyników wyszukiwania, wraz z oceną sklepu. Po prawej stronie szczegółowe dane na temat produktu, oceny pochodzące z serwisów zajmujących się daną branżą i propozycje innych wyników wyszukiwania.
Microsoft informuje przy tym, że dopracowanie nowych funkcji zajmie jeszcze kilka miesięcy.
341f31d.png)