Najsłynniejszy edytor graficzny Photoshop zyskał wreszcie natywne wsparcie w systemie Windows 10 on ARM, używanym na takich urządzeniach, jak choćby Surface Pro X. Adobe po chichu wypuścił wersję ARM64 programu i na stronie wsparcia wyszczególnił funkcje, które nie są w niej dostępne.
Natywne wersje aplikacji są dla użytkowników Windows 10 on ARM sporym udogodnieniem, ponieważ nie muszą polegać na warstwie emulacji, która spowalnia ich działanie. Ma to duże znaczenie szczególnie w przypadku mocno zasobożernych programów, do których niewątpliwie należy Photoshop. Tym razem ta szybkość działania odbywa się niestety kosztem funkcjonalności. Jak poinformował producent: Photoshop ma drobne różnice w funkcjonalności, gdy uruchamia się natywnie na Windows 10. Funkcje te zostaną dodane w kolejnych wydaniach. Na chwilę obecną niedostępne są:
- importowanie, eksportowanie i odtwarzanie osadzonych warstw wideo,
- filtr redukcji rozmyć obrazu,
- zaproszenia do edytowania w chmurze,
- domyślnie włączona synchronizacja presetów,
- wsparcie dla Windows Dial,
- generator i powiązane funkcje,
- otwieranie i umieszczanie plików U3D,
- uruchamianie Photoshopa przez polecenie "Edytuj w" w Lightroom,
- filtr farby olejnej,
- sprawdzanie pisowni w językach arabskim i hebrajskim,
- panel Plugin Marketplace.
Ponadto w tym wydaniu odnotowano znane problemy: z odnalezieniem instalatora ARM w Creative Cloud Desktop Application, odnalezieniem sterownika drukarki podczas drukowania, zawieszaniem się podczas uruchamiania, instalowaniem aplikacji 32-bitowych po upgradzie wersji Photoshopa oraz importowaniem, umieszczaniem i otwieraniem formatów wideo. Adobe dodaje, że kompatybilne z Windows na procesorach ARM są jedynie wspierane wersje Photoshopa.