Surface Earbuds to zaprezentowane wczoraj bezprzewodowe słuchawki Microsoftu z wbudowanymi mikrofonami, sensorami dotykowymi oraz integracją z aplikacjami na Androida i Office 365. Pomysł całkiem fajny, ale okazuje się, że ktoś inny rości sobie do niego prawa. Jest to will.i.am, a właściwie William Adams — amerykański raper, producent i multiinstrumentalista, znany głównie z występów w zespole The Black Eyed Peas. Zarzuca on firmie z Redmond plagiat, technologiczne zapóźnienie i... rasizm.
To boli... Afroamerykanin zaczyna walczyć, by zainspirować dzieci z ubogich dzielnic technologią, tylko po to, by odkryć, że GIGANT kradnie naszą indywidualność i zróżnicowanie...
#ZdobądźSWÓJwłasnySTYL jesteś taki dwutysięczny i OPÓŹNIONY
#KRADZIEŻkulturowa...@Microsoft pamiętasz, gdy pokazałem ci nasze #BUTTONS 4lata temu?
— will.i.am
Artysta uważa, że Surface Earbuds stanowią kopię opracowanych przez niego słuchawek BUTTONS, i na dowód tego prezentuje porównanie. Rzeczywiście, słuchawki są bardzo podobne, zarówno w części dousznej, jak i okrągłej, widocznej z zewnątrz. Z drugiej strony kółko wygląda jak... kółko. Raczej trudno rościć sobie prawo do kształtu uznawanego niegdyś za największy wynalazek ludzkości, zwłaszcza że towarzyszy on słuchawkom od dziesięcioleci. Mimo to trzeba przyznać, iż ten specyficzny wygląd klipsa bez okablowania i pałąków rzeczywiście jest unikalny. Nie wiadomo jeszcze, czy sprawa wyjdzie poza Twitter i trafi na drogę sądową.
— Got_Got_Need (@Oli98289301) October 3, 2019
Oskarżenia o kulturowe zapożyczenia czy kradzież wynalazków osób czarnoskórych to poważne zarzuty, zwłaszcza w USA. Microsoft nie daje się jednak wpasować w narrację o przebiegłym, białym gigancie, który żeruje na innych grupach etnicznych. Firmę współtworzą osoby stanowiące praktycznie przekrój etniczny wielokulturowego społeczeństwa amerykańskiego, a jej szefem jest hinduski imigrant. To oczywiście nie usprawiedliwia potencjalnej kradzieży patentu, ale czy istotnie do niej doszło?
341f31d.png)