Xbox Scarlett również w tańszej wersji bez napędu
Autor: Krzysztof Sulikowski
Opublikowano: 12/5/2019, 4:49 PM
Liczba odsłon: 1084
Xbox One S w edycji All-Digital nie wzbudzał wielkich emocji. Tańsza, beznapędowa wersja konsoli traktowana była jako produkt uboczny, który może znajdzie paru klientów, a może nie. Niedawno okazało się, że właśnie ta edycja była najlepiej sprzedającą się konsolą w Black Friday. Microsoft mógł to odebrać jako pomyślny znak i postanowił w ten sam sposób potraktować nadchodzącą konsolę Xbox Scarlett.
Jak wynika z artykułu Jasona Schreiera na portalu Kotaku, Xbox Lockhart żyje i ma się dobrze. Projekt jest podobno wciąż rozwijany, mimo że wcześniej w tym roku szef Xboksa, Phil Spencer, odcinał się od plotek na jego temat. Trzeba tu przypomnieć, że już w zeszłym roku krążyły pogłoski o dwóch nadchodzących modelach Xboksa: wysoce wydajnym o nazwie Anaconda i tańszym, znanym właśnie jako Lockhart. W czerwcu Microsoft zapowiedział tylko jedną konsolę, występującą na razie pod nazwą Xbox Scarlett, a w późniejszym oświadczeniu prasowym Microsoft poinformował o anulowaniu projektu. Kotaku dotarł tymczasem do informacji, że tańsza alternatywa Scarlett jest faktycznie rozwijana, tak jak sugerowały to wcześniejsze donosy.
To, czego jeszcze nie znamy i co prawdopodobnie nie zostało jeszcze ustalone, to to, jak ukształtują się ceny. Najłatwiej myśleć, że Anaconda to następca Xbox One X, a Lockhart to następca Xbox One S, z podobnymi różnicami w wydajności. Oczekuje się, że deweloperzy gier będą wspierać zarówno Anacondę, jak i Lockhart, choć niektórzy się obawiają, że może to hamować ich ambicje względem next-genowych gier w następnych latach.
— Jason Schreier, Kotaku
Zdaniem autora Lockhart będzie mocno promowany w towarzystwie usługi streamingowej xCloud i usługi subskrypcji gier Xbox Game Pass. Ma to oczywiście sens, bowiem konsola bez napędu potrzebuje silnej cyfrowej dystrybucji. Warto też przypomnieć, że Game Pass został dodany do pakietu również wraz z Xbox One S w wersji All-Digital.