Włoski urząd ochrony danych ukarał Facebooka milionem euro grzywny

Skandal z Cambridge Analytica był w zeszłym roku jednym z najgłośniejszych tematów medialnych. Jak wszystko w dzisiejszym świecie, również i ta afera przycichła, ustępując miejsca nowym sprawom. Jej echa pobrzmiewają jednak do dziś, także na poziomie administracyjnym. Mark Zuckerberg, zajęty m.in. tworzeniem nowej kryptowaluty, wolałby pewnie, aby świat zapomniał o całej sprawie. Nic z tego.

Dobrą pamięć ma Garante Privacy, oficjalny włoski urząd ochrony danych. Uznał on Facebooka winnym przestępstw, popełnionych w sprawie Cambridge Analytica. Na giganta social media została nałożona kara w wysokości 1 miliona euro. Urząd zarzuca firmie złamanie włoskich praw związanych z prywatnością - konkretnie chodzi o dane użytkowników. Grzywna została nałożona w oparciu o wcześniejszą legislację, jako że Włochy zaktualizowały prawo związane z prywatnością w styczniu bieżącego roku.

Reklama

W zeszłym roku podano, że afera z Cambridge Analytica naraziła dane blisko 87 milionów użytkowników Facebooka. Garante Privacy na konferencji prasowej ujawniło, że wśród tych narażonych użytkowników znajdowało się 214077 obywateli Włoch. Poza tym agencja oskarża firmę analityczną o próbę wpłynięcia na wynik wyborów prezydenckich USA w 2016 roku poprzez dane pozyskane nielegalnie z użyciem Facebooka.

Facebook został już w marcu ukarany grzywną 52 tys. euro, jednakże Garante Privacy wzięło pod uwagę "rozmiar bazy danych", "warunki ekonomiczne" oraz "liczbę użytkowników z Włoch i globalnie", co wskazuje na znacznie większą skalę przestępstwa. Nie jest to pierwsza kara nałożona na Facebooka w tej sprawie i prawdopodobnie nie ostatnia. Dochodzenia toczą się właściwie na całym świecie, nie tylko w EU i USA.