WordPad to klasyczny edytor tekstu o istnieniu którego wielu użytkowników zapomniało. Pozwala on na nieco więcej niż systemowy notatnik, ale na dużo mniej niż Word, zwłaszcza w kwestii formatowania tekstu. Jest to stały element sytemu Windows i Microsoft raczej się go nie pozbędzie. Będzie jednak próbował przekonać jego użytkowników do sprawdzenia pakietu Office Online. Jest to całkiem logiczne rozwiązanie. Dostęp od Sieci jest już raczej normą, a przeglądarkowa wersja Worda oferuje o wiele więcej możliwości niż WordPad.
Zresztą jeśli ktoś zacznie już korzystać z darmowej wersji pakietu Office, to istnieje spore prawdopodobieństwo, że zechce spróbować płatnego pakietu Office 365. W jaki sposób Microsoft będzie chciał przekonać użytkowników WordPada? W aplikacji pojawią się banery reklamowe, które odsyłać będą do Office Online, a ich wersji jest kilka. Pojawią się między paskiem narzędziowym a obszarem roboczym. Czy to irytujący dodatek? Cóż, może trochę, ale szczerze mówiąc korzystanie z WordPada jest już lekkich archaizmem i przejście na nowsze rozwiązania jest dobrym posunięciem. Office Online nie tylko oferuje więcej opcji, ale również zapewnia synchronizację plików w ramach OneDrive. Tego WordPad już nie potrafi.
341f31d.png)