Tak wyglądały początki stylu Metro w pierwszych kompilacjach Windows 8

Tak wyglądały początki stylu Metro w pierwszych kompilacjach Windows 8

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 3/3/2020, 1:10 PM

Liczba odsłon: 2468

Metro lub Modern UI to styl interfejsu systemu i dedykowanych mu aplikacji, który część rozwiązań zaczerpnął z Windows Phone, a na pecetach występował w pełnej formie w Windows 8-8.1. A jakie były jego początki? Do nich dotarł Albacore, który na warsztat wziął pierwszą wyciekłą kompilację Windows 8: build 7850 z 12 kwietnia 2011 roku (data przecieku). Build ten wciąż działa na kernelu 6.1 i w wielu miejscach przedstawia się jako Windows 7, ale zawiera pierwsze znane implementacje Metro, w tym panel boczny charms i wczesne dynamiczne kafelki.

Tym niełatwym początkom interfejsu Metro możemy przyjrzeć się po blisko 9 latach. Zresztą niełatwe były nie tylko początki. Microsoft chciał stworzyć interfejs prawdziwie uniwersalny, który działałby równie dobrze na pecetach, tabletach i telefonach. W tamtym czasie wiązało się to z kompromisem, na którym niestety ucierpieli wszyscy, a najbardziej użytkownicy desktopów. Idea dojrzała dopiero w Windows 10 i jego interfejsie MDL2 zgodnym z zasadami Fluent Design, ale to już inny temat. Tak czy inaczej wczesne Metro było jeszcze bardziej toporne, niż pamiętamy, a w wielu miejscach nadal mocno zakorzenione w Windows 7. Nie zdziwcie się więc, jeśli obok minimalistycznych kafelków zobaczycie przezroczyste elementy interfejsu Aero Glass.

Co można powiedzieć o tym historycznym buildzie? Po kolei. Po raz pierwszy ukazuje się w nim pasek boczny (charm bar) z siedmioma akcjami. Widzimy też implementację paska zadań dla dwóch monitorów. Nieco zadziwiające jest, że na tym pierwszym ekranie (drugi obraz w galerii) brakuje przycisku Start. Kolejna grafika to ciekawe, ale porzucone połączenie klasycznego stylu Eksploratora plików z interfejsem kafelków. Microsoft eksperymentował wówczas z ikonami folderów i nałożonym na nie podglądem miniatur, których układ był właśnie kafelkowy. Kolejny zrzut ekranu to Launcher aplikacji, później znany jako ekran Start. Właśnie ten tabletowo-desktopowy kompromis najtrudniej było wybaczyć Microsoftowi. Już na tym etapie można było zobaczyć, jak radykalnym pomysłem było odejście od menu Start na rzecz prymitywnego, ubogiego w funkcje ekranu. Jedyne, co można było zrobić z kafelkami, to je stuknąć (najlepiej palcem) lub przytrzymać, aby je rozwinąć/zwinąć. Na tym kończyła się interaktywność. Co ciekawe, Launcher miał też panel boczny wyszukiwania, który z dumą dziedziczył motyw Aero. Wyniki wyszukiwania wyświetlały się jako kafelki, natomiast miejsca — jako linki w panelu bocznym. Uwagę zwraca także czarny pasek na dole. Nosił on wtedy nazwę Horizon i jego celem była obsługa Metro Flow, funkcji ostatecznie wyciętej. Ostatnie dwa zrzuty ekranu ukazują niedopracowaną i praktycznie niedziałającą funkcjonalność Downspace, która miała zapewnić interfejs wycinania.

Na wczesnych etapach Metro stało jeszcze jedną nogą w Windows 7, ale to samo przecież widzieliśmy w pierwszych kompilacjach Windows 10 Technical Preview, które wyglądały jak lekko zmodyfikowany Windows 8.1 i również straszyły topornością. Tego efektu udało się Microsoftowi uniknąć w pokazie prototypu Aero w Windows Longhorn z 2003 roku, który był piękny, ale zupełnie niepraktyczny, jako że całość została spreparowana we Flashu. A co sądzimy o tych początkach Ósemki? Cóż, z jednej strony cieszymy się, że to już za nami, i tym bardziej doceniamy Fluent Design w Windows 10. Z drugiej strony zdajemy sobie sprawę, że dojście do (prawie) idealnego interfejsu nie było łatwe i po drodze Microsoft musiał zaliczyć parę mniej lub bardziej udanych eksperymentów.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia