Tak wyglądałby Windows 11, gdyby został wydany w 2001 roku

Tak wyglądałby Windows 11, gdyby został wydany w 2001 roku

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 2/20/2023, 10:30 PM

Liczba odsłon: 2103

Swoboda twórcza pozwala przekształcić dowolną wersję Windows w jakąkolwiek inną, choć w przypadku naprawdę starych i ograniczonych wersji tylko w Photoshopie. Widzieliśmy już wiele takich kombinacji — mniej lub bardziej zaskakujących. Ostatnio prezentowaliśmy np. w pełni funkcjonalny Windows 11 w stylu Windowsa XP. A gdyby tak naprawę wydano Jedenastkę w 2001 roku?

Takiego wyzwania projektowego podjął się użytkownik Twittera @tehmondspartan, który przerobił Windows 11 na modłę XP. Wiodącym stylem estetycznym stała się wówczas Luna, która intensywnymi, niebiesko-zielonymi barwami (stąd przezwisko Fisher Price) wniosła sporo świeżości do środowiska Windows. Dla tych, którzy woleli spokojniejsze klimaty, pozostawały jeszcze stonowane kompozycje ze schematami kolorystycznymi stalowoszarym i oliwkowozielonym. Jednocześnie użytkownicy mogli zaaplikować zewnętrzne motywy, jak np. popularny niegdyś Zune. I właśnie w przeciwieństwie do wspomnianych we wstępie modyfikacji ta, którą prezentujemy poniżej, opiera się na tych bardziej stonowanych opcjach.

W tym koncepcie Windows 11 o wdzięcznej nazwie "Windows Sun Valley (2001/02)" projektant wykorzystał Windows Media Player 6, oldschoolowe ikony, MSN Explorer, MSN Messenger, tradycyjny Panel sterowania, 2 osobne przyciski do wylogowywania i wyłączania komputera i klasyczny przełącznik kont z zielonym przyciskiem strzałki. Znajdują się tu też inne smaczki, takie jak aplikacja Xbox z logo pierwszego Xboksa czy aplikacja Windows Terminal z logo Wiersza polecenia. Tak rzeczywiście mogłaby wyglądać Jedenastka, gdyby powstała dwie dekady wcześniej albo gdyby ówczesny styl projektowania interfejsów nie uległ ewolucji po dziś dzień.

Projekt jest czysto graficzny i został złożony w edytorze, więc póki co nie da się korzystać z tak wyglądającej Jedenastki. Z drugiej strony za pomocą WindowBlinds i tego typu oprogramowania można wykręcić podobne cuda. Jako ciekawostkę dodamy, że podobnej konwersji (również konceptualnej) dokonano już parę lat temu w odwrotną stronę. Jeśli jesteście ciekawi, sprawdźcie nasze poprzednie artykuły:

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia