Sticky Notes 3.0 trafią na Androida i iOS

Opisując nową wersję Sticky Notes 3.0, często jako cechę, której nadal brakuje, wymienia się wieloplatformowość. Microsoft jest tego w pełni świadom i przyznał, że pracuje nad takim rozwiązaniem. Reza Jooyandech, menedżer projektu, na swoim twitterze zamieścił bardzo ciekawą wiadomość. Odnosi się w niej bezpośrednio do synchronizacji notatek między Outlookiem i Sticky Notes, którą odkryli użytkownicy. Nie jest to rzecz jasna przypadek, a część większego planu.

W kilku kolejnych tweetach Reza droczył się z użytkownikami odrobinę, by finalnie ogłosić, że Sticky Notes trafią wkrótce również na Androida oraz iOS. Jest to naprawdę świetna wiadomość. W jakiej formie będzie to zrealizowane, tego jeszcze nie wiadomo. Nie wiadomo też, na jak wiele będzie ta aplikacja pozwalać. Na pewno Microsoft nie chce robić dodatkowej konkurencji dla aplikacji OneNote, choć synchronizację z tą usługą również zapowiedział.

Wprowadzenie do aplikacji obsługi pisma odręcznego mogło być traktowane jako bezpośrednia zapowiedź mobilnej wersji. Wyciągamy telefon, odpalamy aplikację, sporządzamy szybką notatkę, a ona już po chwili dostępna jest na naszym pulpicie. Jeśli Sticky Notes trafią na Androida i iOS, będzie to trzecia z aplikacji do notowania i planowania, jaką udostępnia gigant. Pierwszą jest oczywiście wspomniany OneNote, a uzupełnia go aplikacja To-Do. Sticky Notes będą ich doskonałym uzupełnieniem.

Niektórzy mogą podnieść głos, że wspomniane aplikacje powielają swoje funkcjonalności. Faktem jest, że posiadają wiele wspólnych cech, lecz jednocześnie wyróżnia je ich zakres i rozbudowanie. Dla kogoś, kto tylko od czasu do czasu chce coś na szybko zanotować, OneNote może się wydawać zbyt rozbudowany. Za to To-Do jest typową aplikacją skupioną na tworzeniu list zadań. Sticky Notes będzie gdzieś pośrodku - to wręcz idealny kompromis między prostotą i lekkością a ilością niezbędnych funkcji.