Szef działu Xbox, Phil Spencer, ujawnił, że firma postrzega Amazon i Google jako swoich głównych rywali w przyszłości. To nieco zaskakujące, jeśli spojrzeć na ostatnie 20 lat w historii "wojen konsolowych", ale nie, gdy weźmiemy pod uwagę ostatnie trendy. Spencer uważa bowiem, że Sony i Nintendo brakuje możliwości stworzenia infrastruktury chmurowej, która zagrażałaby Microsoftowi, Google i Amazonowi.
Kiedy mówisz o Nintendo albo Sony, mamy do nich masę szacunku, ale widzimy Amazon i Google jako głównych rywali w przyszłości. Nie ma to na celu obrażania Nintendo i Sony, jednak tradycyjne firmy gamingowe w pewien sposób zboczyły z kursu. Przypuszczam, że mogłyby próbować odtworzyć Azure, ale my zainwestowaliśmy dziesiątki miliardów dolarów w chmurę przez te lata.
— Phil Spencer, szef działu Xbox, Microsoft
Microsoft ukierunkowuje swoją ofertę gamingową na przyszłość, która wykracza daleko poza konsole Xbox. Głównym trendem jest tu oczywiście granie w chmurze, za które odpowiada usługa xCloud. Oczekuje się, że jej pełna, globalna premiera nastąpi w tym roku.
Spencer już wcześniej mówił o zagrożeniu ze strony Amazona i Google jako rywali, ale nigdy w tak dobitny sposób. Deklarował też, że biznes gamingowy Microsoftu nie polega na tym, ile konsol sprzedajesz, a firma nie zamierza wdawać się w przyszłą wojnę formatów z Nintendo i Sony:
Nie chcę brać udziału w wojnie formatów z tymi gośćmi, kiedy Amazon i Google skupiają się na tym, jak dotrzeć z gamingiem do 7 miliardów ludzi na świecie. Ostatecznie to jest celem.
— Phil Spencer, szef działu Xbox, Microsoft
Pokazuje to jasno, że przyszłe "wojny konsolowe" będą się toczyć w centrach danych. Microsoft jest też gotów do współpracy z rywalami, którzy mogą skorzystać z jego chmury Azure, jak uczynił to już Sony, który będzie streamował gry właśnie z chmury Microsoftu.
Czy granie w chmurze zastąpi odpalanie gier na miejscu, korzystając z zasobów obliczeniowych własnej konsoli albo peceta? To wydaje się wciąż odległą przyszłością, ale nadchodząca generacja konsol powoli się na ten stan rzeczy przygotowuje.