OneDrive i Teams w Windows 11 zagrażają dostawcom z UE? Microsoft zaskarżony
Autor: Krzysztof Sulikowski
Opublikowano: 11/30/2021, 1:47 PM
Liczba odsłon: 1394
Koalicja firm z UE, pod przywództwem przedsiębiorstwa hostingowego Nextcloud, zgłosiła skargę do unijnych, jak również do niemieckich urzędów ochrony konkurencji. Zarzuca ona Microsoftowi nadużycie dominującej pozycji na rynku systemów operacyjnych w celu rozwijania niepowiązanych obszarów, takich jak usługi chmurowe i do współpracy.
Grupa o nazwie "Coalition for a Level Playing Field" zarzuca gigantowi coraz głębsze integrowanie Microsoft 365 z portfolio usług i oprogramowania, wliczając w to Windows. Twierdzi ona, że OneDrive jest uprzywilejowanym wyborem, kiedykolwiek użytkownicy Windows mają do czynienia z przechowywaniem plików. Drugim przykładem jest Teams, który z powodzeniem jest wprowadzany na rynek jako domyślny składnik Windows 11. Obie integracje zdaniem skarżących czynią prawie niemożliwym konkurowanie z usługami SaaS giganta z Redmond. Praktyka ta określana jest jako faworyzowanie własnych produktów ("self-preferencing").
W ostatnich latach Microsoft razem z Google i Amazonem powiększyli wspólny udział na rynku europejskim do 66%, podczas gdy lokalni dostawcy zaliczyli spadek z 26% do 16%. Koalicja firm uważa, że opisane tu zachowania są kluczowe dla dramatycznego wzrostu udziałów globalnych gigantów technologicznych w Europie. Wskazują też na podobną sytuację, która miała miejsce pod koniec lat 90., kiedy Microsoft dołączał Internet Explorer do Windows, praktycznie niszcząc Netscape.
Coalition for a Level Playing Field żąda, aby Microsoft przestał dołączać, preinstalować i wykorzystywać dodatkowe usługi z wykorzystaniem dominującej pozycji, a także by wspierał otwarte standardy i interoperacyjność. Oczywiście nie jest to pierwszy raz, gdy Microsoft jest oskarżany o podobne zachowania. Gigant toczył różne batalie sądowe, w tym najgłośniejsze procesy antymonopolowe na przełomie wieków.
Nextcloud wraz z resztą koalicji bez wątpienia wskazują na realne zjawiska, ale zdają się jednak nie zauważać pewnego globalnego trendu. Dołączanie produktów i proponowanie własnych usług jako pierwszego wyboru nie są wyłącznie domeną Windowsa. To samo robi Google z Androidem, Apple z iOS i wielu innych dostawców. Większy problem zaczyna się wtedy, gdy użytkownikowi utrudnia się wybranie alternatywnej usługi czy aplikacji. Z tym bywa jednak coraz lepiej. Natomiast czy skarga koalicji firm zostanie rozpatrzona pomyślnie i stanie się początkiem bardziej radykalnych zmian w UE? Nie jest to wykluczone.