Microsoft pozwany - tym razem chodzi o patent dotyczący diody LED

Microsoft pozwany - tym razem chodzi o patent dotyczący diody LED

Autor: Amadeusz Labuda

Opublikowano: 11/9/2017, 11:21 AM

Liczba odsłon: 1810

Gigantyczne firmy powiązane z technologią stale toczą batalie sądowe – zarówno z niezadowolonymi użytkownikami, jak i innymi, zwykle mniejszymi przedsiębiorstwami. W tym akurat przypadku źródłem sporów zwykle okazują się prawa patentowe, często dotyczące rozwiązań wykorzystanych w bardziej dochodowych urządzeniach. Trudno wręcz oprzeć się wrażeniu, że spora ilość z wspomnianych niewielkich firm usiłuje w ten sposób uszczknąć dla siebie kawałek tortu, wprost ze stołu mega korporacji. Nieco inaczej ma się jednak sprawa w przypadku jednego z ostatnich pozwów skierowanych przeciwko Microsoftowi, dotyczy on bowiem rozwiązania zastosowanego w Lumiach serii 950 oraz 950 XL, które koniec końców nie odniosły zbyt wielkiego sukcesu marketingowego.

Dostępność Lumii

Sprawę do sądu wniosła stosunkowo mało znana firma Lemaire Illumination Technologies LLC, dotyczy ona zaś patentu opisującego wykorzystanie zmiennego napięcia w celu wygenerowania przez lampę błyskową LED różnych odcieni kolorów (oraz kolejnych 2 patentów jemu pokrewnych). Rozwiązanie tego typu wykorzystane zostało we wspomnianych smartfonach serii Lumia, wobec czego Lemaire postanowiło pozwać giganta, zapewne mając nadzieję na otrzymanie sporej ilości pieniędzy w ramach rekompensaty. Jest w tej historii tylko jedno ale - dlaczego firma ta tak długo zwlekała z działaniem? Wydaje się, że mogło to mieć coś wspólnego z nadziejami na uzyskanie przez Microsoft większych zysków ze sprzedaży omawianych urządzeń – w końcu to znacząco powiększyłoby kwotę zadośćuczynienia. Rozwój telefonów z logiem Microsoftu został jednak wstrzymany, wobec czego mniejsza firma postanowiła w końcu wykonać swój ruch.

Jak skończy się cała sprawa trudno jest określić, zwłaszcza że Microsoft już od pewnego czasu nie sprzedaje smartfonów wykorzystujących patent. Całkiem możliwe, że skończy się wobec tego na zaledwie symbolicznej kwocie rekompensaty – oczywiście pod warunkiem, że Lemaire będzie w stanie bezsprzecznie dowieść naruszenia przez giganta prawa patentowego.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia