Microsoft nie zdąży z wieloma funkcjami na premierę nowego Edge
Autor: Krzysztof Sulikowski
Opublikowano: 11/7/2019, 6:46 PM
Liczba odsłon: 1548
Wiemy już, że premiera nowego Edge nastąpi 15 stycznia, czyli niecały rok po rozpoczęciu testów w programie Insider. Choć do tej pory nie podawano dokładnych ram czasowych wydania, spodziewaliśmy się go raczej w okolicach May 2020 Update. Microsoft postanowił jednak się pospieszyć i na skutek tego część funkcji nie będzie gotowa w dniu wydania.
Wygląda na to, że do 15 stycznia Microsoftowi nie uda się zaimplementować wsparcia dla procesorów ARM64. Powodem tego jest bug związany z ARM. Oznacza to, że urządzenia z Windows 10 na ARM, wliczając w to Surface Pro X, będą musiały zadowolić się klasyczną wersją przeglądarki bądź też korzystać z emulacji.
Ci zaś, którzy posiadają standardowe procesory Intel i AMD, także nie otrzymają pełnej funkcjonalności na starcie. Nowy Edge nie będzie miał początkowo wbudowanej synchronizacji historii, kart i rozszerzeń, choć synchronizacja haseł będzie dostępna. Wszystkie te funkcje, a także natywna wersja ARM, zostaną dodane w dalszej przyszłości.
Nowy Edge jest już właściwie gotowy, a w kanale Beta pojawiła się jego wersja Release Candidate (RC). Dotyczy to jednak bardziej podstawowej funkcjonalności i stabilności przeglądarki i nie oznacza końca jej rozwoju. Edge, podobnie jak jego rywale, będzie stale aktualizowany i wyposażany w nowe funkcje. Po prostu niektóre z nich nie będą na początku dostępne.