Microsoft kupił kolejne 10 mln nici DNA, by przechowywać w nich dane

Microsoft kupił kolejne 10 mln nici DNA, by przechowywać w nich dane

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 4/19/2017, 2:34 PM

Liczba odsłon: 3402

W zeszłym roku Microsoft na poważnie zajął się badaniami nad wykorzystaniem DNA jako nośnika pamięci. Firma nawiązała współpracę z Twist Bioscience i zakupiła 10 milionów oligonukleotydów DNA z myślą o zapisie danych. Okazuje się, że współpraca trwa nadal, a do projektu dołączają badacze z Uniwersytetu w Waszyngtonie. Microsoft dokonał przy tym kolejnego dużego zakupu, inwestując w kolejne 10 milionów nici DNA.

Gdy w zeszłym roku obie firmy połączyły siły, DNA zapowiadało się na obiecujący nośnik pamięci. Teraz możemy już mówić o postępach. "Po trwającej ponad rok wspólnej pracy firmy poprawiły zagęszczenie pamięci, redukując przez to koszty przechowywania danych cyfrowych w DNA i pozwalając zakodować więcej danych na nić i zwiększając produkcję DNA". Już po kilku miesiącach od rozpoczęcia współpracy badaczom udało się pomyślnie zapisać 200 MB danych z dokładnością kodowania i dekodowania na poziomie 100%. Podobne badania prowadzone są też przez inne instytucje. Uniwersytet Columbia ogłosił w zeszłym miesiącu, że jego pracownicy przechowują i pobierają z DNA cały system operacyjny, krótki film i parę innych plików. Jeden gram materiału pozwala zapisać nawet 215 petabajtów danych, przy czym nadal jednym z największych problemów są koszta. Naukowcy musieli wydać 7000 dolarów, by zsyntezować DNA z 2 MB danych i 2000 dolarów, by te dane odczytać.

Wysoka cena pozyskiwania i operowania na DNA może się jednak zwrócić. Taki nośnik pamięci ma bowiem zalety, a jedną z nich jest niewiarygodna żywotność. Naukowcy zakładają, że zapisane w ten sposób dane mogą przetrwać tysiące lat i zostać pozyskane bez utraty dokładności odczytu. "Co istotne, DNA nie tylko oferuje wysokie zagęszczenie i bardzo długoterminowe rozwiązanie przechowywania danych, ale też wymaga niewielkich nakładów energii w spoczynku w porównaniu do dzisiejszych technologii przechowywania danych" - mówi Luis Ceze z Uniwersyteu w Waszyngtonie.

DNA może okazać się w przyszłości już nie tyle alternatywą dla dysków twardych, co domyślnym rozwiązaniem w zastosowaniach na dużą skalę. Jak mówi Karin Strauss z Microsoft Research, "wciąż istnieje wiele wyzwań, by pamięć DNA weszła do mainstreamu, choć czujemy się zachęceni pracą, którą udało nam się dotąd wykonać. Zapotrzebowanie na przechowywanie danych rośnie w szaleńczym tempie. Organizacje i konsumenci, którzy potrzebują zapisywać duże ilości danych - na przykład danych medycznych czy osobistych nagrań wideo - będą czerpać korzyści z długoterminowych rozwiązań. Wierzymy, że DNA może dostarczyć tej odpowiedzi".

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia