Pod kierownictwem Satyi Nadelli Microsoft odszedł od dawnej polityki pierwszeństwa dla własnych systemów. Najlepszym tego przykładem jest dotykowy Office, który zdobył niebywałą popularność na platformach iOS i Android. Co z Windows i Windows Phone? Joe Belfiore zapewnia, że użytkownicy nie powinni czuć się zapomniani.
Wspomniana strategia nie wszystkim przypadła do gustu, niemniej jednak trudno odmówić firmie Microsoft udanego zabiegu marketingowego, w efekcie którego miliony użytkowników konkurencyjnych platform pobrało i zainstalowało pakiet Office. Z zaledwie 14-procentowymi udziałami w rynku mobilnym Microsoft musi dokładać starań na innych polach. Być może konsumencka wersja poglądowa Windows (Phone) 10 sprawi, że słupki te nieco podskoczą. Tymczasem powróćmy do samego Office'a. Od debiutu przyjaznej urządzeniom dotykowym wersji minęło już kilka miesięcy, a użytkownicy Windows nadal muszą obejść się smakiem.
Szef działu Windows Phone poinformował o planach firmy, pisząc o nich na chińskim portalu Weibo.com. Microsoft jest świadomy frustracji użytkowników Windows, którzy widzą, jak Microsoft wypuszcza nowe aplikacje pokroju Office na iOS i Android, nie dostarczając jednocześnie informacji o tym, co się dzieje z wersją na Windows Phone. "Chciałbym zapewnić was, że nasz zespół Office nie zapomniał o Windows Phone - po prostu zbieramy wszystkie nasze newsy i zapowiedzi na jedno wydarzenie. Usłyszycie o tym więcej jeszcze przed Chińskim Nowym Rokiem" - pisze Belfiore.
Microsoft powinien więc zapowiedzieć dotykowego Office'a na Windows Phone do 19 lutego 2015 r. Chodzi więc najpewniej o konferencję Microsoftu, która odbyć się ma 21 stycznia. Windows 10: The next chapter będzie dość hucznym wydarzeniem. Obecność takich prelegentów, jak Satya Nadella, Terry Myerson, Joe Belfiore czy Phil Spencer sugeruje rozpoczęcie nowego rozdziału nie tylko dla Windows, ale i Windows Phone, Xbox i Office.
