Google zostanie zmuszony do sprzedania Chrome? Microsoft nie powinien go kupować

W sprawie Google toczy się dochodzenie dotyczące domniemanych naruszeń przepisów antymonopolowych. Departament Sprawiedliwości i prokuratorzy rozważają wymuszenie na firmie sprzedaży dominującej na rynku przeglądarki Chrome i części jej lukratywnego biznesu reklamowego. Batalia antymonopolowa może rozpocząć się w nadchodzących tygodniach i utorować drogę do pierwszego od dziesięcioleci orzeczonego przez sąd rozpadu amerykańskiej firmy.

Wymuszenie sprzedaży Chrome oznaczałoby dla Google wielką stratę, bowiem utrzymuje on kontrolę nad najpopularniejszą na świecie przeglądarką internetową do wspomagania... najpopularniejszej na świecie wyszukiwarki, w której reklamy przyniosły mu fortunę. Istnieją głosy, że w obu tych obszarach Google ociera się o monopolizm. Departament Sprawiedliwości przygotowuje więc pozew antymonopolowy zarzucający Google nadużywanie kontroli nad rynkiem wyszukiwania online. Chodzi m.in. o to, jak firma wykorzystuje system Android, aby wzmocnić swoją wyszukiwarkę. Wcześniej już zarzucano Google, że wykorzystuje swój dostęp do historii użytkowników, aby wspomóc swoją działalność reklamową.

Sprawa przynajmniej w częściowym stopniu ma charakter polityczny. Google i inne czołowe firmy z branży technologicznej, takie jak Facebook, Amazon i Apple, w ostatnim czasie, przed zbliżającymi się wyborami, stoją w obliczu rosnącej kontroli zarówno ze strony republikanów, jak i demokratów. Badane są takie sprawy, jak zwalczanie konkurencji, traktowanie prywatnych danych użytkowników czy walka z dezinformacją. Jeśli chodzi o Google, prokuratorzy dopiero przygotowują się do sprawy i debatują nad nakazami, które powinni nałożyć na firmę w celu ograniczenia jej władzy.

Nawet gdyby Google zostało zmuszone do sprzedania Chrome, Microsoft nie powinien ustawiać się w kolejce chętnych do zakupu. Gigant miał już dość kłopotów przez słynne procesy antymonopolowe na przełomie wieków, a jako właściciel najpopularniejszego systemu operacyjnego na PC nie powinien raczej dokładać do tego najpopularniejszej przeglądarki.