Asystent Google przemówi w 9 nowych głosach. Polscy użytkownicy nadal skazani na ten domyślny

Asystent Google przemówi w 9 nowych głosach. Polscy użytkownicy nadal skazani na ten domyślny

Autor: Wojciech Błachno

Opublikowano: 9/18/2019, 2:12 PM

Liczba odsłon: 1087

Odkąd Asystent Google przemówił polskim głosem, nasze telefony stały się nam jakieś takie bliższe. W końcu zawsze możemy sobie z nim trochę pokonwersować, jeśli odczujemy chwilę samotności. Oczywiście trzeba być naprawdę zdesperowanym, by pomocy szukać w cyfrowym asystencie, ale hej... w końcu mamy XXI wiek i scenariusz filmu "Her" jest coraz bliższy rzeczywistości. Teraz Google stawia kolejny krok w rozwoju asystenta.

By asystent stał się nam jeszcze bliższy, początkowo Google oddało do naszej dyspozycji 11 głosów. Tak żeby każdy wybrał brzmienie swojego ulubionego cyfrowego przyjaciela. Niestety wszystkie ograniczone są tylko do języka angielskiego. Teraz gigant rozszerza tę listę o 9 nowych języków, wśród których niestety nie ma polskiego. Cóż, w kontekście cyfrowych asystentów przyzwyczailiśmy się już do czekania na końcu kolejki.

Nowe języki to niemiecki, francuski, duński, norweski, włoski, koreański, japoński, brytyjski oraz indyjski angielski. Te dwa ostatnie są najbardziej interesujące. Wiadomo, że akcent odgrywa sporą rolę, ale podejrzewam, że to rozgraniczenie w tym przypadku dotyczy głównie różnic w słownictwie.

Kiedy doczekamy się nowych głosów w naszym ojczystym języku? Trudno powiedzieć, ale biorąc pod uwagę różnicę w funkcjonalności polskiego asystenta w stosunku do angielskiego pierwowzoru, co przekłada się bezpośrednio na jego popularność w naszym kraju, to raczej prędko to nie nastąpi.