Dziś mijają 4 miesiące, od kiedy pełna wersja Windows 10 została udostępniona w formie aktualizacji wszystkim użytkownikom Windows 7 i Windows 8. Choć darmowa oferta będzie obowiązywać przez rok od tego wydarzenia, wielu użytkowników już teraz przeszło na nowy system. W pierwsze 3 miesiące od premiery system znajdował się już na prawie 8% komputerów i zgodnych tabletów. Dziś może być ich więcej.
Gdy chcemy poznać przybliżony udział danego systemu na rynku, zwykle korzystamy z danych NetMarketShare lub AdDuplex. Dziś zaprezentujemy wam statystyki, opublikowane przez amerykański rząd. Pochodzą one z programu U. S. Governmetnt Digital Analytics Program, w którym wzięto pod uwagę okres od 28 grudnia 2014 r. do 22 listopada 2015 r. Czym jest ów program? To właściwie zmodyfikowana wersja Google Anaytics, pobierająca dane o systemie z ponad 3800 witryn i aplikacji webowych, stojących na serwerach rządowych. Z danych wynika, że Windows 10 znajduje się na 12,4% urządzeń, z których odwiedzano monitorowane strony.
Na dość szybkiej ekspansji Windows 10 najwięcej stracił Windows 7 (z 71,% w pierwszym kwartale 2015 r. do 64,2% w listopadzie) oraz Windows XP (z 5,8% do 3,7%). Stosunkowo niewiele stracił Windows 8/8.1 (z 19% do 17,4%). Rzecz jasna dane te nie reprezentują całego segmentu desktop. Mówią zaś jedynie o urządzeniach, które łączą się z podaną liczbą witryn w ostatnich miesiącach. Z drugiej strony można założyć, że odzwierciedlają w pewnym stopniu udziały poszczególnych systemów na rynku USA.
Z doświadczenia wiemy, że z migracją do nowych środowisk najwięcej probemów mają firmy i organizacje. Amerykański rząd przestawił statystyki, które nie uwzględniają podziału na komputery prywatne i rządowe. Czy firmy równie szybko zaadaptują Windows 10? Zazwyczaj chodzi głównie o kompatybilność oprogramowania, dlatego sądzimy, że problemy z migracją (z Windows Vista, Windows 7 i Windows 8) będą mniejsze, niż w przypadku Windows XP.
341f31d.png)