Alexa będzie nas podsłuchiwać cały czas? Taka jest cena wygody

Alexa będzie nas podsłuchiwać cały czas? Taka jest cena wygody

Autor: Wojciech Błachno

Opublikowano: 5/28/2019, 12:28 PM

Liczba odsłon: 3193

Prywatność,
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił [...]

Tę autorską modyfikację Mickiewiczowskiej inwokacji mógłby teraz recytować praktycznie każdy użytkownik smartfona z systemem Android, iOS czy jakimkolwiek innym. Niestety prywatność to absolutnie minimalna cena, jaką musimy zapłacić za dostęp do inteligentnych usług, które realnie ułatwiają nam życie: Mapy, poczta, komunikatory czy cyfrowi asystenci. Jedną z takich usług jest cyfrowa asystentka Alexa od Amazonu.

Amazon opatentował właśnie nową jej funkcję, która sprawi, że Alexa nie będzie wymagała teraz frazy wywoławczej przed komendą. Teraz, by wydać jej jakieś polecenie, musimy powiedzieć na przykład "Alexa, włącz muzykę". Dzięki tej nowej funkcje będziemy mogli zrobić to w nieco bardziej naturalny sposób: "Włącz muzykę Alexa". Niby wszystko fajnie - asystentka będzie umiała rozpoznać komendę nie tylko po frazie wywoławczej, ale nawet gdy zmienimy szyk wyrazów. Jednak warto tutaj zwrócić uwagę na jeden detal - by to osiągnąć, Alexa będzie nasłuchiwać cały czas, by w razie potrzeby odpowiednio wykryć i zrozumieć komendę.

Chociaż ta technologia z pewnością byłaby przydatna i poprawiła funkcjonowanie inteligentnych głośników, oznaczałoby to również, że Amazon Echo będzie nagrywać i słuchać naszych rozmów przez cały czas. Faktem jest, że patent rozwiązuje te potencjalne problemy związane z prywatnością, usuwając wszystkie nieużywane nagrania i nie wysyłając żadnego z nich na serwery Amazon, niemniej nadal może to być niepokojące. Jest to jednak chyba nieuniknione, by taka usługa w ogóle działała. Technologia ta nie jest obecnie używana przez firmę i nie potwierdzono, czy kiedykolwiek jej użyje.