Afera w Blizzard. Phil Spencer wstrząśnięty, Xbox rozważa dalszą współpracę

The Wall Street Journal ujawnił przykre fakty dotyczące sytuacji w Activision Blizzard. Szef studia, Bobby Kotick, miał nie reagować na przypadki molestowania seksualnego, a nawet wyciszać takie sprawy. Część akcjonariuszy domaga się dymisji CEO i niektórych członków zarządu. Reakcje napływają też z innych firm, zwłaszcza ze strony partnerów i z branży gier.

Sytuacja studia Activision Blizzard jest coraz gorsza, a branża gamingowa (i nie tylko ona) nie szczędzi krytyki CEO Bobby'ego Koticka (na zdjęciu powyżej), którego praktyki określa się jako skandaliczne. Głos w tej sprawie zabrał również Phil Spencer, szef Xboksa. Oświadczył on, że Xbox poddaje ocenie wszystkie aspekty swojej relacji z Activision Blizzard oraz na bieżąco wprowadza proaktywne poprawki. The Wall Street Journal twierdzi w raporcie, że dyrektor generalny Bobby Kotick był świadomy zarzutów dotyczących niewłaściwego zachowania seksualnego i złego traktowania, które miały miejsce w firmie od lat, ale nie podjął działań, aby naprawić sytuację, nawet podobno chroniąc niektórych oskarżonych.

W e-mailu do pracowników Phil Spencer miał poinformować, że jest wstrząśnięty i głęboko zaniepokojony tymi przerażającymi wydarzeniami i działaniami. W dodatkowym komentarzu dla IGN szef Xboksa napisał:

Osobiście wyznaję silne wartości dla przyjaznego i inkluzywnego środowiska dla wszystkich naszych pracowników w Xbox. To nie jest cel, ale droga, na której zawsze będziemy. Kierownictwo Xbox i Microsoft popiera nasze zespoły i wspiera je w budowaniu bezpieczniejszego środowiska dla wszystkich.

Z kolei rzecznik prasowy Activision Blizzard odpowiedział IGN:

Szanujemy wszystkie opinie naszych cenionych partnerów i dalej się z nimi kontaktujemy. Szczegółowo opisaliśmy ważne zmiany, które wprowadziliśmy w ostatnich tygodniach, i będziemy to robić nadal. Dokładamy wszelkich starań, aby nasza kultura i miejsce pracy były bezpieczne, różnorodne i inkluzywne. Wiemy, że to zajmie trochę czasu, ale nie przestaniemy, dopóki nie będziemy mieli najlepszego miejsca pracy dla naszego zespołu.

Podczas gdy w Activision Blizzard sytuacja wygląda coraz bardziej tragicznie, obecnie nie jest jasne, co — o ile cokolwiek — zmieni się w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Coraz więcej partnerów, pracowników i udziałowców odnosi się bardzo krytycznie do kultury panującej w studiu, a co więcej, Bobby Kotick nadal cieszy się zaufaniem zarządu.