System uznany za 'katastrofę' jest coraz chętniej wybierany przez użytkowników platformy Steam. Do Windows 7 jest mu jeszcze daleko, ale wszystko jest na dobrej drodze do sukcesu.
Około rok temu, kiedy w sieci była dostępna poglądowa wersja systemu Windows 8 prezes firmy Valve - właściciela platformy Steam - powiedział, że system ten jest katastrofą dla komputerów PC i żaden szanujący się gracz z niego nie skorzysta.
Okazuje się, że jest inaczej, ponieważ według comiesięcznej dobrowolnej ankiety Steam Windows 8 cieszy się coraz większą popularnością wśród użytkowników platformy. W lipcu Windows 8 w wersji 64-bit jest używany przez 13.34 procent graczy, co w porównaniu do wyników z czerwca daje ponad jednoprocentowy wzrost. Ten jeden procent pozwolił wyprzedzić 32-bitową wersję Windows 7. Na czele wciąż znajduje się 64-bitowy Windows 7, z którego korzysta aż 52.39 procent przebadanych użytkowników.
Valve zdecydowało się również wydać Steam dla Linuksa. Wtedy zapowiadano również, że możliwość bezproblemowej rozrywki z tymi systemami wywoła rewolucje i rodzina Windows będzie znacznie tracić na popularności. Na razie nie jest tak kolorowo jak spodziewało się Valve, bo z platformy Steam na Linuksie korzysta zaledwie jeden procent badanych.