Na specjalnym wydarzeniu HP pokazał dziś nowego Spectre Folio, pierwszy na świecie laptop konwertowalny pokryty skórą, a także pierwszy laptop z architekturą Intela o klasie gigabitowej. Urządzenie wyposażono w slot nano-SIM oraz wbudowany cyfrowy SIM, co technicznie czyni je Always Connected PC, jednak bez architektury ARM. HP twierdzi, że oto komputer PC został wynaleziony na nowo. Czy podzielamy jego entuzjazm?
Przyjrzyjmy się bliżej nowemu urządzeniu, które zalicza się do kategorii laptopów konwertowalnych tudzież tabletów hybrydowych. Spectre Folio można postrzegać jako high-endowego laptopa, który może też pracować w trybie tabletu bądź "namiotu" - wszystko utrzymywane w pozycji dzięki magnesom. Funkcje znane dobrze z setek innych modeli 2w1, które są już w zasadzie standardem. Zdecydowanie wyróżnia się tu wzornictwo, ponieważ całą obudowę pokryto skórą w kolorze Cognac Brown lub Bordeaux Burgundy, co od razu wskazuje, że Folio to urządzenie klasy premium. Czy przemawiają za tym parametry? Raczej tak. Bateria pozwala na 18 godzin pracy, 13,3-calowy ekran wyświetla obraz w rozdzielczości HD lub 4K, na wyposażeniu znajdują się dwa złącza USB-C i jedno Thunderbolt, nowy, energooszczędny i pozbawiony wiatraków procesor Intela Amber Lake-Y, gniazdo jack 3,5 mm oraz przednie głośniki Bang and Olufsen.
Jak na hybrydę przystało, Spectre Folio posiada odłączaną na kliknięcie klawiaturę. Inne ważne podzespoły to kamera frontowa ze wsparciem dla Windows Hello oraz slot na kartę nano-SIM, działający obok wbudowanego, cyfrowego SIM. Urządzenie oferuje wsparcie dla rysika (tak jak w modelu Spectre x360) z 4096 poziomami czułości i nachylenia. Całość waży 3,2 funta (ok. 1,45 kilograma).
HP Spectre Folio trafił już do przedsprzedaży, a sprzedaż zacznie się pod koniec października. Ceny modeli z Core i5 zaczynają się od 1300 dolarów (ok. 4800 zł), natomiast z Core i7 - od 1500 dolarów (ok. 5550 zł).
HP na pewno pokazał dziś klasę, ale wieści o wynalezieniu peceta na nowo to naszym zdaniem lekka przesada. Producent idealnie wpasowuje się w aktualne trendy na rynku 2w1, dodając od siebie parę innowacji i umieszczając w urządzeniach najnowsze podzespoły, ale - chcąc, nie chcąc - to nadal klasa hybrydowych pecetów, choć trzeba przyznać, że całkiem niezłych i całkiem ładnych.