Zdaję sobie sprawę, że temat Surface Phone i składanego urządzenia Microsoftu jest już nieco nadwyrężony. Od wielu lat temat co chwilę się pojawia, by zaraz zniknąć bez konkretnej realizacji. Najwidoczniej Microsoft się nie spieszy i chyba to nawet lepiej. Era elastycznych ekranów i laptopów z podwójnymi ekranami już nadeszła, choć gigant jeszcze się w tym segmencie nie ujawnił. Jednak najnowsze przecieki wskazują, że coś może być na rzeczy. Jakiś czas temu informowaliśmy, że składany Surface został ujawniony na zamkniętym pokazie dla pracowników giganta.
Na razie wiadomo tyle, że prawdopodobnie urządzenie nie będzie wyposażone w elastyczny ekran, lecz w dwa osobne ekrany. Podyktowane jest to kwestiami wytrzymałości i rzecz jasna kosztami produkcji. Najnowsze, oczywiście nieoficjalne informacje wskazują dodatkowo, że urządzenie ma mieć dwa 9-calowe ekrany o proporcjach 4:3, posiadać łączność LTE 5G i być wyposażone w procesor Intel Lakefield. Urządzenie ma działać pod kontrolą Windows Core OS, wspierać aplikacje Win32, jak również te androidowe.
Co ciekawe, w trybie laptopa jeden z ekranów przejmie funkcję klawiatury. Dodatkowo wrażenia z pisania ma usprawnić specjalna wersja klawiatury Type Cover, która umieszczana na powierzchni ekranu, zmieni urządzenie w pełnoprawnego laptopa. To naprawdę ciekawa koncepcja, bo przecież coś podobnego już raz trafiło na rynek.
Lenovo Yoga Book 2 również ma dwa ekrany, z czego jeden to ekran e-Ink i pełni właśnie funkcję klawiatury. Pisanie na niej nie należy jednak do najwygodniejszych i pomysł raczej się nie przyjął, choć Yoga Book doczekała się swojego następcy - również bez sukcesu. Lenovo nie spoczęło na laurach i pokazało niedawno prototyp pierwszego laptopa z elastycznym ekranem.
Prototyp jak to prototyp - ciekawy, ale szczęka na podłogę nie spadła, a przynajmniej nie mnie. Tymczasem Intel pokazał na targach Computex 2019 swoje propozycje rozwoju laptopów, wykorzystując właśnie podwójne ekrany. Przyznam, że wygląda to o wiele ciekawiej i sensowniej.
Może właśnie dlatego Microsoft postawił na dwa osobne ekrany, a nie jeden elastyczny. Jest to rozwiązanie zdecydowanie bezpieczniejsze, a gigant ma szansę nieco w tej niszowej kategorii urządzeń namieszać. Przecieki wskazują, że nowe sprzęty mają się pojawić na rynku w pierwszej połowie 2020 roku, więc na ich oficjalną zapowiedź możemy liczyć jeszcze w tym roku. Chyba jest na co czekać!