Recenzenci postanowili porównać wydajność, opierając się o trzy stany aktualizacji systemu. Pierwszy to ten, w jakim aktualnie otrzymujemy produkt, kupując w sklepach, czyli potocznie zwany "goły system bez łatek". Drugi jest uzupełniony o wydane przez producenta uaktualnienia, których - trzeba przyznać - nieco się nazbierało w trakcie przeszło rocznego bycia na rynku. Trzeci z kolei odnosi się do systemu Windows Vista z zainstalowanym dodatkiem Service Pack. Testy z użyciem oprogramowania do badania wydajności rozwiązań, a mianowicie PCMark, wykazały, że pobieranie aktualizacji oferowanych np. w ramach witryny Windows Update procentuje i to dosłownie procentuje prawie trzynastoprocentowym przyspieszeniem systemu. Wyjątkiem nie jest tu SP1 - gdy go zainstalujemy, możemy liczyć na 115% dotychczasowej mocy komputera.
Szczególne usprawnienia pojawiły się w kwestii kopiowania danych. Nowy dodatek spisuje się wyśmienicie. Niech sam za siebie przemówi fakt, że gdy dziś potrzebujemy dziewięciu minut na skopiowanie danego pliku, to gdy zaktualizujemy system do Windows Vista SP1, mogą wystarczyć tylko dwie. Obszerne testy zamieszczono na łamach wspomnianego apcmag.